fbpx
Pierwszy aparat, wielkie decyzje: 5 kluczowych czynników do rozważenia przed zakupem

Pierwszy aparat, wielkie decyzje: 5 kluczowych czynników do rozważenia przed zakupem

Wybór pierwszego aparatu fotograficznego może być dosyć trudny. Różnorodność modeli dostępnych na rynku może wprowadzić niezły ferment w głowie. Jak zatem wybrać swój pierwszy aparat fotograficzny i nie zwariować?

Ile wydać na pierwszy aparat?

Kluczową kwestią do rozważenia jest to, jak dużo możesz zainwestować w zakup wymarzonego aparatu. Ceny aparatów fotograficznych zaczynają się od kilku tysięcy złotych. Ich maksymalna cena może sięgnąć kilkudziesięciu, a nawet kilkuset tysięcy złotych.

Abstrahując od cen samego body musisz pamiętać, że do niego będziesz potrzebować także obiektywu i dodatkowych akcesoriów (kart pamięci, filtrów czy zapasowych baterii). Jeśli planujesz obrabiać zdjęcia, weź pod uwagę także koszt oprogramowania do obróbki.

Wybór aparatu sprowadza się zatem najczęściej do znalezienia takiego modelu, który w jak najlepszym stopniu będzie dopasowany do potrzeb i mieścił się w budżecie. Dlatego przed zakupem tak ważne jest zdiagnozowanie potrzeb.

aparat fotograficzny

Pytania, które musisz sobie zadać

Przed podjęciem decyzji musisz odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań. Przede wszystkim zastanów się jakie są Twoje potrzeby, czyli co i w jakich warunkach będziesz fotografować najczęściej. Zupełnie innego sprzętu będzie potrzebował portrecista, a na inne elementy powinien zwrócić uwagę ktoś, kto fotografuje zawody sportowe czy praktykuje fotografowanie owadów z bliska.

Różne etapy, różne rozwiązania

Wybór pierwszego sprzętu powinien być podyktowany tym, jakiej oczekujesz jakości zdjęć oraz do jakich celów będziesz wykorzystywać powstałe fotografie.

Czy chcesz fotografować dla zabawy, czy może planujesz rozwijać swoje umiejętności i kiedyś pracować jako profesjonalny fotograf?

Jeśli dopiero się uczysz i na ten moment nie planujesz tworzyć sesji okładkowych czy prezentować swoich zdjęć na bilbordach, raczej nie będziesz potrzebować aparatu, którego jakość obrazu i wielkość zdjęć zwalają z nóg. Pamiętaj, że doskonała jakość idzie w parze z wysoką ceną. Dlatego rozważ czy warto wydawać grube tysiące za doskonałej jakości i wielkości zdjęcia, które będziesz umieszczać w mediach społecznościowych czy drukować w domowym albumie fotograficznym?

Pierwszy aparat – czy wielkość i waga mają znaczenie?

Na wybór pierwszego aparatu powinno mieć także wpływ to, jak i gdzie lubisz robić zdjęcia.  Jeśli planujesz podróżować z aparatem lub nosić go na co dzień, możesz wziąć pod uwagę mniejszy i lżejszy aparat bezlusterkowy. Jeśli jednak preferujesz trzymanie aparatu w ręku i nie masz nic przeciwko dodatkowej wadze, tradycyjne aparaty DSLR mogą oferować lepszą ergonomię i wytrzymałość.

Waga i wymiary mają istotne znaczenie z kilku powodów:

Komfort: Ciężki aparat może być męczący do noszenia i trzymania przez dłuższy czas, szczególnie podczas długich sesji fotograficznych lub podróży. Lżejszy i mniejszy oże być wygodniejszy do noszenia i mniej obciążający dla rąk i szyi.

Mobilność: Mniejsze aparaty są łatwiejsze do pakowania i transportu. Można je łatwo schować w torbie lub plecaku, co jest szczególnie korzystne dla fotografów podróżujących lub tych, którzy często są w ruchu.

Dyskrecja: W niektórych rodzajach fotografii, takich jak fotografia uliczna czy dokumentalna, dyskrecja jest kluczowa. Mniejszy aparat może być mniej inwazyjny i mniej prawdopodobne, że zwróci na siebie uwagę, co pozwala na bardziej spontaniczne i niepozowane zdjęcia.

Ergonomia: Wielkość i waga aparatu mogą wpływać na to, jak dobrze leży on w ręku. Niektórzy fotografowie wolą solidniejszy, cięższy aparat, który dobrze leży w ręku i jest stabilny podczas fotografowania. Inni mogą preferować lżejszy i mniejszy, który jest łatwiejszy do manipulowania i przenoszenia.

Zastosowanie profesjonalne: W niektórych przypadkach, cięższy i większy aparat może być preferowany. Na przykład, w fotografii sportowej czy przyrodniczej, profesjonaliści często korzystają z dużych teleobiektywów. Te obiektywy wymagają solidniejszych i cięższych korpusów aparatu dla odpowiedniej stabilności.

lekki aparat fotograficzny

Dodatkowe funkcje – jakie są przydatne?

Większość profesjonalnych i półprofesjonalnych aparatów oferuje pełną kontrolę manualną nad ustawieniami takimi jak przysłona, czas naświetlania i ISO. Czy jesteś gotów, by nauczyć się w pełni kontrolować te parametry? Czy będziesz potrzebować dodatkowych trybów półautomatycznych, które dostosują ustawienia za Ciebie?

Niektóre aparaty oferują predefiniowane tryby scen, takie jak portret, krajobraz, sport, itp., które automatycznie dostosowują ustawienia aparatu do konkretnych sytuacji fotografowania. Takich trybów na próżno szukać w aparatach profesjonalnych. Jeśli zatem wiesz, że tryb scen byłby dla Ciebie przydatny, wybierz aparat,  który posiada te funkcje.

Jakie dodatkowe funkcje aparatu mogą być przydatne?

Stabilizacja obrazu: Ta funkcja, dostępna zarówno w aparatach, jak i niektórych obiektywach, pomaga zredukować efekt drgań ręki, co może prowadzić do rozmycia zdjęć, szczególnie przy słabym oświetleniu.

Wi-Fi / Bluetooth: Funkcje łączności bezprzewodowej mogą być bardzo przydatne dla początkujących fotografów, pozwalając na łatwe udostępnianie i przechowywanie zdjęć, a także zdalne sterowanie aparatem za pomocą smartfona.

Przegląd zdjęć z histogramem: Histogram jest graficzną reprezentacją rozkładu tonów na zdjęciu, od czerni do bieli. Umożliwia ocenę ekspozycji zdjęcia i może pomóc początkującym fotografom zrozumieć, jak różne ustawienia wpływają na wygląd ich zdjęć.

Live view / Wizjer elektroniczny: Te funkcje pozwalają na podgląd zdjęcia na ekranie lub w wizjerze elektronicznym przed wykonaniem zdjęcia, co może pomóc początkującym fotografom lepiej zrozumieć, jak różne ustawienia wpływają na wygląd końcowego obrazu.

Funkcja nagrywania filmów: Większość nowoczesnych aparatów oferuje możliwość nagrywania filmów w jakości HD lub 4K. To dodatkowa funkcja, która może być przydatna dla tych, którzy chcą eksperymentować z filmowaniem oprócz robienia zdjęć.

pierwszy aparat fotograficzny, obiektyw

Dodatkowe akcesoria do aparatu

Obiektywy: Większość aparatów jest sprzedawanych z jednym obiektywem, znanym jako „kit lens”. Choć to dobry punkt wyjścia, z czasem możesz chcieć zainwestować w dodatkowe obiektywy, które oferują różne ogniskowe i charakterystyki. Na przykład, obiektyw o możliwie najmniejszej wartości przysłony dla lepszego efektu bokeh. Albo szerokokątny dla krajobrazów lub teleobiektyw dla sportu i dzikiej przyrody.

Statyw: Statyw jest kluczowym narzędziem dla każdego fotografa. Umożliwia robienie długich ekspozycji bez poruszenia. Pomaga również w kompozycji i jest niezbędny do robienia zdjęć o zachodzie słońca, zdjęć nocnych, makrofotografii i wiele więcej.

Karty pamięci: Zawsze dobrze jest mieć dodatkowe karty pamięci. Upewnij się, że są one wystarczająco szybkie, aby nadążyć za szybkością aparatu, zwłaszcza jeśli planujesz nagrywać wideo.

Torba na aparat: Torba na aparat jest niezbędna do przenoszenia i ochrony aparatu i akcesoriów. Wybierz torbę, która jest wygodna, trwała i ma wystarczająco dużo miejsca na wszystko, co potrzebujesz.

Baterie/akumulatory: Dodatkowe baterie są niezbędne, zwłaszcza podczas długich dni fotografowania lub podczas podróży, kiedy ładowanie może nie być możliwe.

Filtr UV: Filtr UV może chronić front obiektywu przed zarysowaniami i innymi uszkodzeniami, a także może pomóc w redukcji odblasków.

Sprzęt do czyszczenia: Zestaw do czyszczenia aparatu, który zawiera sprężone powietrze, ściereczki do czyszczenia soczewek i pędzelki. Jest też niezbędny do utrzymania sprzętu fotograficznego i obiektywów w czystości.

Zdalny wyzwalacz: Pozwala na robienie zdjęć bez dotykania aparatu. Jest to szczególnie przydatne przy długich ekspozycjach, gdzie nawet niewielkie drganie może spowodować rozmycie zdjęcia.

Pamiętaj, że nie musisz kupować wszystkiego na raz. Zacznij od najważniejszych dla ciebie rzeczy, a potem stopniowo rozbudowuj swój zestaw.

Pierwszy aparat – sztuka wyboru

Pierwszy aparat fotograficzny – jego zakup to ekscytujący krok dla każdego aspirującego fotografa. Pamiętaj, że zakup sprzętu fotograficznego to inwestycja. Biorąc pod uwagę te pięć kluczowych czynników, jesteś na dobrej drodze do podjęcia decyzji, która przyniesie Ci wiele lat satysfakcji z fotografowania.

Jeśli potrzebujesz wsparcia i chcesz poradzić się w kwestii doboru najlepszego aparatu fotograficznego, umów się na konsultację on-line z Małgosią. Podczas rozmowy odkryjemy jakiego tak naprawdę sprzętu potrzebujesz i znajdziemy taki, który spełni Twoje potrzeby.

Na konsultację umówisz się TUTAJ


Inne wpisy, które mogą Cię również zainteresować

Przenieś fotografowanie zwierząt na wyższy poziom dzięki tym (5) poradom ekspertów

Przenieś fotografowanie zwierząt na wyższy poziom dzięki tym (5) poradom ekspertów

Niemal każdy z nas ma lub kiedyś miał w domu futrzastego przyjaciela. A ponieważ 26 sierpnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Psa, postanowiłam się przyjrzeć tematowi, jakim jest fotografowanie zwierząt. Mam wrażenie, że tego typu zdjęcia zyskują ostatnio popularność.

Przez niekórych tego rodzaju zdjęcia to czysta fanaberia, ale jeśli przyjrzeć się temu bliżej, może wcale tak nie jest? Przecież te futrzaste kociaki czy psy stają się bardzo szybko pełnoprawnymi członkami rodziny. Dbamy o nie, kupujemy zabawki, stroimy i inwestujemy w eleganckie posłania. Czy to nie jest trochę tak, jak z dziećmi?

A skoro zwierzęta są nam tak bliskie, wcale nie dziwi mnie to, że właściciele chętnie je fotografują.

fotografowanie zwierząt, zdjęcie kota

Fotografowanie zwierząt – o czym trzeba pamiętać?

Odpowiedni czas, poczucie bezpieczeństwa i komfort dla obu stron – fotografa i zwierzęcia. To chyba najważniejsze z rzeczy, o których musisz pamiętać mając w planach fotografowanie zwierząt.

Odpowiedni czas to taki, gdy zwierzak jest skory do zabawy albo do współpracy. Zmęczone, głodne czy rozdrażnione zwierzę nie będzie współpracować, może ostentacyjnie okazywać niechęć lub w skrajnych przypadkach nawet pokazać swoje niezadowolenie.

Poczucie bezpieczeństwa zdecydowanie łatwiej zbudować podczas pracy z własnym zwierzakiem. Ponieważ znacie się bardzo dobrze, nie musisz przekonywać zwierzęcia do siebie.

Inaczej sprawa się przedstawia, gdy fotografujesz obce zwierzę. Dajcie sobie wzajemnie czas na poznanie, nie staraj się niczego przyspieszać na siłę. Za zgodą i w porozumieniu z właścicielem czworonoga możesz zaproponować zwierzakowi smaczki. Myślę, że to może pomóc w nawiązaniu cieplejszych relacji.

fotografowanie zwierząt, jak fotografować zwierzęta
fotografowanie zwierząt od podstaw

Jakie miejsce na sesję wybrać?

By zyskać najlepsze rezultaty podczas fotografowania zwierząt, ważny będzie też wybór odpowiedniego miejsca na sesję. Wybierając się w plener zadbaj, by to miejsce było bezpieczne i pozbawione rozpraszaczy. Co mam na myśli? Zatłoczone czy położone w bezpośrednim sąsiedztwie ruchliwej drogi miejsca po pierwsze sprawią, że zwierzęciu trudniej będzie się skupić, po drugie będą to raczej miejsca potencjalnie niebezpieczne. Zamiast tego wybierz łąkę czy las, gdzie na spokojnie wśród natury mogą powstać piękne kadry.

Innym sposobem jest stworzenie zdjęć w warunkach domowych. Będziesz do tego potrzebować dobrze doświetlonego miejsca,  z jednolitym (a na pewno nie zagraconym) tłem. Świetnie do tego celu sprawdzi się ściana lub kanapa w stonowanym kolorze. Jeśli brakuje u Ciebie takiej przestrzeni, możesz użyć prześcieradła, zasłony czy koca jako tło dla Twojego modela.

Eksperymentuj z głębią ostrości

Sesja zwierzaka jest z technicznego punktu widzenia bardzo zbliżona do ludzkiej sesji portretowej. Najpiękniej uda się wyodrębnić modela z tła wykorzystując do tego celu niewielką głębię ostrości. Niewielka liczba przysłony pozwoli pięknie rozmyć tło, pozostawiając zwierzę w polu ostrości. Najlepiej, jeżeli ostrość skupi się na oczach zwierzęcia. Jest jedno ale – by takie zdjęcie miało szansę być ostre, zwierzak musi pozostawać w bezruchu.

Fotografuj z odpowiedniego poziomu

Nie bez znaczenia jest też poziom, z którego fotografujesz. By uzyskać najlepszy kontakt ze zwierzakiem, ale także najbardziej proporcjonalne ujęcia, fotografuj z poziomu oczu zwierzaka. Mówi się, że oczy są zwierciadłem duszy, dlatego idealnie będzie, jeśli znajdą się na zdjęciu. Mądry, wpatrzony w obiektyw wzrok na pewno doda do zdjęcia efekt WOW do fotografii zwierząt.

jak fotografować psy
fotografowanie zwierząt

Jak pracować ze zwierzęciem podczas sesji?

Podobnie jak z dzieckiem, sesja zdjęciowa powinna być przede wszystkim dobrą zabawą. Zastanów się jakie zabawki albo jakie ćwiczenia chętnie wykonuje Twój pupil i to właśnie na nich skup się podczas wykonywania zdjęć. By nagrodzić zwierzaka za trud miej ze sobą jego ulubione smaczki. Zapakuj je w niewielki woreczek na smaczki i miej cały czas przy sobie podczas sesji. Przysmaki mogą być również bodźcem do intensywniejszej zabawy – wszystko zależy od poziomu łakomstwa zwierza 😊

Jak sprawić by piesek czy kot spojrzał w Twoją stronę? Możesz zawołać go po imieniu albo wykorzystać podstępną sztuczkę polegającą na wydobyciu z siebie śmiesznego (innego niż zwykle) dźwięku. To na pewno zaciekawi zwierzaka, a Ty zyskasz szansę na ujęcie pełne ciekawskiego wyrazu pyszczka.

Fotografowanie zwierząt to świetne zajęcie

Fotografowanie zwierząt to świetne zajęcie. Podobnie jak w przypadku sesji portretowej najważniejsze to to, by nawiązać z modelem dobrą relację. Dobrze zaplanuj przed sesją całe spotkanie, przygotuj zestaw niespodzianek i ćwiczeń do wykonania dla Twojego zwierzaka i miej gotowy aparat pod ręką. Oto rzeczy, które pozwolą Ci przenieść fotografie zwierząt na wyższy poziom.


Chcesz robić lepsze zdjęcia? Opanuj podstawy fotografii!

Jak wynieść swoje fotograficzne umiejętności na lepszy poziom? Najlepiej małymi krokami!

Nauka fotografii wcale nie musi być trudna. Koniec z niezrozumiałymi terminami, trudnymi do zrozumienia zagadnieniami i nudnymi teoretycznymi wywodami.

Doskonale wiem, jak wiele frajdy daje fotografowanie. Znam też drugą stronę medalu – jak wiele frustracji może przynieść seria nieudanych zdjęć. To, co musisz zrobić, by wskoczyć na wyższy level to opanowanie podstaw fotografii. I teraz uważaj – ten etap wcale nie musi być ciężki do przebrnięcia!

FOTO KARTY:

46 mini lekcji o fotografii do pobrania na Twój telefon

Wygoda i konkretna wiedza:

  • ucz się małymi krokami
  • zawsze tam, gdzie chcesz
  • zawsze wtedy, kiedy chcesz
  • jeśli czegoś zapomnisz – używaj jako ściągi
  • miej je zawsze ze sobą

Zobacz też

Jak się przełamać i zacząć publikować swoje zdjęcia?

Jak się przełamać i zacząć publikować swoje zdjęcia?

Cały Instagram publikuje wspaniałe, kolorowe i wciągające zdjęcia. Na około widzisz jedynie ujęcia znanych i podziwianych fotografów, którym absolutnie niczego nie brakuje. I jak tu w takim towarzystwie pokazać swoje wypociny? Z czym do ludzi? Ile razy zdarzyło się, że podobne myśli plątały się po Twojej głowie? Że nie, to jeszcze zbyt wcześnie, że tym zdjęciom tyyyyyyle brakuje do ideału… Jak się przełamać i zacząć publikować swoje zdjęcia?

Każdy kiedyś zaczynał

Pomyśl o tym, że każdy kiedyś zaczynał. Czy naprawdę wydaje Ci się, że zdjęcia wszystkich tych, których dziś podziwiasz wyglądały tak samo na początku ich drogi? Zapewniam, że tak nie było. Każdy gdzieś startował, poznawał nowe techniki, uczył się dostrzegać światło i wykorzystywać je w swoich pracach. To zdecydowanie jest proces – nie ma magicznej różdżki, która w mig wszystko ułatwi. Przestań się więc przejmować i zwyczajnie rób swoje.

Jak zacząć publikować swoje zdjęcia

Nie porównuj się do mistrzów

A skoro już mówimy o wspaniałych i uwielbianych mam dla Ciebie kolejną radę. Spróbuj zrobić eksperyment i na kilka dni odpuść oglądanie czyichś prac. Skup się zamiast tego na odkopaniu swoich pierwszych zdjęć i na porównaniu ich z wykonywanymi obecnie. Czy widzisz różnicę? To wspaniale! Jeśli zamierzasz do kogokolwiek się porównywać – wybierz siebie z przeszłości. Bardzo dobrze jest czasem zerknąć na to, co tworzą inni (choćby po to, by wytyczyć sobie jakiś kierunek rozwoju). Ale zdecydowanie lepiej zobaczysz miejsce, w którym jesteś, spoglądając na swoje prace.

Jak zacząć publikować swoje zdjecia?

Jeśli czujesz opór przed pokazywaniem całemu światu swoich prac, zacznij od mniejszych, zaufanych społeczności. Zanim Internet obiegną Twoje fotografie, spróbuj pokazać swoje zdjęcia przyjaciołom i rodzinie. To dobry sposób by zacząć publikować swoje zdjęcia. Opowiedz im o tym, że chcesz pokazać swoje prace szerszej publiczności, ale nadal szukasz w sobie siły. Poproś, by opowiedzieli o tym, co im się w Twoich zdjęciach podoba. Niech skupią się na pozytywach. Jeśli radzisz sobie z krytyką, możesz poprosić również o wskazówki dotyczące tego, co można w tych zdjęciach poprawić. Ale wiesz co? Jeśli osoby, które obejrzały Twoje zdjęcia nie mają z fotografią wiele wspólnego, lepiej pozostań przy ich ogólnym wrażeniu. Wszak informacje o tym, co w zdjęciach można poprawić lepiej zostawić profesjonalistom (albo przynajmniej praktykom).

Jak zacząć publikować swoje zdjęcia

Pracuj nad warsztatem

Nie ma w tym nic dziwnego, że aby iść do przodu trzeba próbować nowych rzeczy, testować i praktykować. Wytyczaj sobie możliwe do zrealizowania cele, rób cykliczne podsumowania (co się udało osiągnąć, co jeszcze można by w tym konkretnym temacie poprawić). Korzystaj z wiedzy ekspertów czytaj fachową literaturę i korzystaj z materiałów dostępnych on-line. W dobie cyfryzacji dostęp do darmowej wiedzy stał się dostępny niemal na wyciągnięcie ręki. Serwisy takie, jak YouTube stanowią nieocenioną bibliotekę wiedzy na każdy niemal temat. Ale nie wyłącznie darmowa wiedza będzie najlepsza dla Twojego rozwoju.

I choć darmowej wiedzy jest całe multum, jest ona bardzo rozproszona. Może się więc okazać, że by odnaleźć naprawdę wartościowe dla Ciebie treści, stracisz masę czasu. Jeśli zatem naprawdę  zależy Ci na poznaniu konkretnej wiedzy sugeruję, by korzystać również z płatnych konsultacji u specjalistów czy kursów, które stworzyli.

No dobrze, pracujesz nad swoimi zdjęciami, zauważasz swój postęp, ale wciąż boisz się zacząć publikować swoje zdjęcia i pokazać je szerszemu gronu odbiorców? Co możesz zrobić?

Zmień widoczność postów na Facebook

Każdy niemal człowiek ma w dzisiejszych czasach konto na Facebooku czy Instagramie. Zwykle to konto imienne, gdzie gromadzą się nasi bliżsi i dalsi znajomi. Publikując zdjęcia tam, prawdopodobnie większość z nich będzie miała szansę zobaczyć Twoje kadry. Ale nie wiem, czy wiesz, możesz przed kliknięciem przycisku „Opublikuj” wybrać kto będzie mógł zobaczyć Twój wpis.

Wybór „Publiczne” spowoduje, że każdy użytkownik Facebooka i nie tylko będzie mógł ten wpis ujrzeć. Ale uwaga, wcale nie musisz na początku publikować do wszystkich. Wybierz w odbiorcach „Bliskich znajomych”, by tylko ta niewielka i zaufana grupa osób mogła zobaczyć Twoje zdjęcia. Jest troszkę łatwiej? No pewnie!

A co, jeśli najtrudniej Ci pokazać kadry znajomym? Też mam na to sposób. Wymyśl pseudonim, utwórz nowe konto i tam pokazuj swoje zdjęcia. Co więcej, używając właśnie tego konta możesz publikować w grupach o tematyce fotograficznej. I tu mała uwaga – decydując się na publikację w takiej grupie zwróć szczególną uwagę na kulturę języka używanego pomiędzy poszczególnymi członkami. Zdecydowanie odradzam grupy, w której zdjęcia są oceniane bez konstruktywnej krytyki. Nie martw się – grupy zwracające uwagę na kulturę słowa istnieją! 😊

Poznaj swoje Dlaczego

Czy naprawdę musisz publikować zdjęcia w internecie? Oczywiście, że nie! Prawdziwe pytanie, jakie powinniśmy zadać to: „jaki stawiasz sobie cel”, co chcesz osiągnąć pokazując zdjęcia szerszemu gronu ludzi?

Poznanie opinii – jeśli chcesz poznać opinię o swoich kadrach, możesz skorzystać z wymienionych wyżej wskazówek. Pokaż zdjęcia znajomym lub skorzystać z konsultacji u profesjonalistów. Jeśli mam być szczera – taka konsultacja zdecydowanie skróci Twoje poszukiwania i wskaże konkretne kroki, które powinieneś wykonać, by zrobić krok do przodu.

Budowanie portfolio – kochasz fotografować i marzysz o tym, by zająć się tym na poważnie? Zbudowanie swojego portfolio będzie świetnym pomysłem, wokół którego możesz zebrać grono fanów (a może i przyszłych klientów). Gdzie zbudować takie portfolio? Możesz zacząć od bloga (jest masa serwisów oferujących darmowe strony blogowe), założyć własną stronę internetową lub prościej  zacząć w social mediach (Facebook, Instagram i Pinterest wydają się być aktualnie wiodące). Wielu fotografów (również amatorów) zakłada swoje profile w znanych serwisach fotograficznych (np. www.500px.com, https://www.viewbug.com/)

Kontakt z rodziną i przyjaciółmi – zdecydowanie media społecznościowe będą dla Ciebie doskonałym miejscem do umieszczania swoich aktualizacji w formie zdjęć.

Najtrudniejszy pierwszy krok

Jak mówią słowa znanej piosenki, najtrudniej zrobić coś po raz pierwszy. Także wiesz… jeśli naprawdę chcesz zacząć publikować swoje zdjęcia wystarczy… opublikować pierwsze z nich. Później pójdzie już z górki 😊

I nie czekaj na moment, kiedy wszystko będzie idealne (to może w Twoich oczach nigdy się nie wydarzyć). Jak mówi inne powiedzenie:

„Done is better than perfect”

Co zrobić, by publikować regularnie? Ha, to bardzo dobre pytanie. By na dobre pokonać strach przed publikowaniem musisz zrobić z tego rytuał, sprawić, by to była taka zwykła, codzienna rzecz. Jak się za to zabrać? Ustal sobie cele, małe kroki (np. publikuj zdjęcie raz na tydzień). A jeśli nie wiesz co fotografować, skorzystaj ze ściągi – projekt Foto Bingo (wiosna) to zestaw 25 tematów na wiosenne zdjęcia. Bierz, łap i korzystaj do woli. A jak skończą się pomysły na zdjęcia wiosenne, przylecą do Ciebie kolejne – 25 pomysłów na letnie kadry. I jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, równo za rok będziesz mieć 100 cudownych kadrów Twojego autorstwa. A to wystarczy nawet na publikacje 2 razy w tygodniu 😊

Co Cię najbardziej blokuje? Czy znasz swoje „Dlaczego”? Podziel się swoimi spostrzeżeniami w komentarzu.

Jesteś mistrzem fotograficznych zmagań, czy klasycznym żółtodziobem?

Sprawdź jak naszym Quizie jak wiele wiesz o fotografii.


Wcześniejsze wpisy

Jak dbać o aparat zimą?

Jak dbać o aparat zimą?

Zima to bardzo fajny czas, zwłaszcza kiedy jest biało. Czy warto wtedy fotografować? No pewnie że warto! Ale trzeba pamiętać o tym żeby dobrze zabezpieczyć swój aparat. Na co koniecznie musisz zwrócić uwagę zabierając zimą aparat w plener? Jak dbać o aparat zimą – o tym będzie dzisiejszy wpis.

Zimowy plener

Zima to naprawdę wspaniały czas. Ja osobiście bardzo lubię kiedy jest ona biała i jest pełno śniegu. Nie przeszkadza mi wówczas nawet pojawiający się mróz – jeśli tylko pojawi się w duecie ze słońcem. Tak, to moje wymarzone warunki do zimowych spacerów. Również tych fotograficznych.

Na dworze właśnie o tej porze roku często sięgam po aparat. Niemniej jednak staram się żeby ten aparat naprawdę wytrzymał ze mną długo nie tylko zimą ale także latem i o każdej innej porze roku. By to było możliwe, trzeba odpowiednio się o niego zatroszczyć. Jak to zatem zrobić żeby właśnie zimą ten aparat nie miał z nami zbyt ciężko?

Jak dbać o aparat zimą?

Po pierwsze, jeżeli zabierasz swój aparat fotograficzny na zimową wyprawę fotograficzną, trzymaj go jak najdłużej w torbie lub plecaku. Wyciągnij aparat dopiero w momencie kiedy będziesz wiedzieć że to właściwy moment na zrobienie zdjęcia. Dzięki temu aparat do momentu wyciągnięcia z torby fotograficznej pozostanie w ciepłym i suchym środowisku.

Aparat fotograficzny, jak i każdy inny sprzęt elektroniczny, jest bardzo wrażliwy na temperaturę. więc Im dłużej będziesz go utrzymywać w cieple, czy właściwie w takim niezbyt mroźnym środowisku, tym lepiej. Druga rzecz to wilgoć panująca na dworze – jest ona dla aparatu po prostu zabójcą. Jeżeli więc planujesz fotografowanie w zimie pamiętaj o tym, żeby zabezpieczyć go dobrze przed wilgocią.

Są aparaty, których budowa ogranicza możliwość dostania się wilgoci do wnętrza obudowy, ale są to zwykle modele z wyższych półek cenowych.

Niebezpieczeństwa

Przede wszystkim temperatura poniżej 0 ° to warunki niebezpieczne dla twojego aparatu. Przed zimową wyprawą w plener sprawdź do pracy w jakich temperaturach został stworzony twój aparat fotograficzny. Te informacje możesz znaleźć w instrukcji obsługi aparatu lub na stronie producenta. Sugeruję jednak, żeby wykorzystywać aparat w tych właśnie przedziałach które podał producent. W przeciwnym razie możesz po prostu narobić sobie przykrych niespodzianek.

Drugim największym wrogiem twojego aparatu to jest a wilgoć. Panująca w powietrzu zimą może dostać się do twojego aparatu. Jest na to pewien sposób – oczywiście tak, jak wspomniałam możesz trzymać jak najdłużej aparat w plecaku czy w torbie fotograficznej i wyciągnąć go dopiero w momencie kiedy będziesz gotów, by zrobić zdjęcie.

W sprzedaży są dostępne specjalne dedykowane kaptury ochronne do aparatów. To jest taki pokrowiec który nakłada się na aparat, by chronić go głównie przeciw deszczowi. Myślę jednak, że na śnieg również się sprawdzi. Minusem, o którym niejednokrotnie pisali użytkownicy tego rozwiązania jest fakt, że niejednokrotnie tego typu tego typu kapturki czy osłonki mogą powodować trudności w korzystaniu ze wszystkich funkcji aparatu. To znaczy nie do wszystkich przycisków ma się bezpośredni dostęp albo są one po prostu zasłonięte.

Co po zdjęciach?

Tuż po zakończeniu zdjęć możesz wyjąć akumulator z aparatu. Po powrocie z zimowego pleneru fotograficznego pamiętaj też o tym, żeby nie wyciągać od razu aparatu z torby. Dlaczego?

Jeśli nosisz okulary, pewnie będziesz znać odpowiedź na to pytanie. Jeśli nie, szybciutko wyjaśniam: po wejściu z mrozu do ciepłego pomieszczenia na powierzchni zmarzniętego przedmiotu (w tym przypadku aparatu) zacznie się skraplać wilgoć. Jest to sytuacja bardzo niepożądana – wszak aparat jako delikatny sprzęt elektroniczny nie powinien być na takie warunki narażony. Owa wilgoć może doprowadzić do zwarcia.

Dlatego też sugeruje się, żeby jeszcze na zewnątrz wyjąć z aparatu baterię czy akumulator, w domu natomiast pozostawić sprzęt na jakiś czas w torbie, by powoli jego temperatura zrównała się z temperaturą pokojową.

W samej torbie fotograficznej może znajdować się jeszcze jeden mały pomocnik. Kojarzysz torebki z żelem higroskopijnym dołączanym na przykład to sprzedawanych butów? Ten żel ma jedno zadanie – pochłanianie wilgoci. I w naszym przypadku kilka takich torebek może śmiało na stałe zamieszkać w torbie z aparatem. Dzięki temu ewentualna wilgoć zamiast do aparatu, zostanie związana w tym właśnie żelu.

Mam nadzieję, że dzisiejsze wskazówki o tym, jak dbać o aparat zimą spowodują, że Twoje zimowe wyprawy fotograficzne będą owocne i przede wszystkim bezpieczne. A jeśli masz swoje sprawdzone sposoby na dbanie o aparat zimą i chcesz się nimi podzielić, śmiało pisz w komentarzu.

A więcej informacji o tym, jak na co dzień (nie tylko zimą) dbać o aparat fotograficzny, znajdziesz w tym wpisie: „Jak dbać o aparat fotograficzny”


Sprawdź też:

Czy dobrym aparatem robi się lepsze zdjęcia?

Zwykłe-niezwykłe chwile. Złap je wszystkie

Jak legalnie używać zdjęć z internetu

Jak dbać o aparat fotograficzny


W sklepie znajdziesz

Noworoczne postanowienie fotografa

Noworoczne postanowienie fotografa

Początek roku to moment, w którym mogę na moment przycupnąć i odetchnąć po bardzo intensywnym sezonie sesji świątecznych. To bardzo miła odmiana, biorąc pod uwagę to, jak wymagające jest działanie w krótkim czasie na tak szeroką skalę. Ale jak co roku mogę z dumą powiedzieć, że sytuacja została opanowana, i że w pełni zasłużyłam na uścisk dłoni prezesa 😊 A zatem czy to już czas na snucie kolejnych planów podboju wszechświata? Jakie będą noworoczne postanowienie fotografa?

Postanowienie#1 Stwórz Cykl zdjęć

W ciągu całego roku przychodzą mi do głowy różne pomysły. Niektóre udaje się zrealizować w dość krótkim czasie, na niektóre nie jestem jeszcze gotowa lub zwyczajnie nie skrystalizowały się na tyle, by zakiełkowały na dobre. A czasami zwyczajnie brakuje na nie czasu.

Pamiętam pewien wakacyjny wyjazd – długa i prosta droga, nic ciekawego się nie działo. Myśli swobodnie mogły płynąć swoimi krętymi ścieżkami. I nagle zobaczyłam zaparkowane na przydrożnym parkingu auta ciężarowe. To przecież nic nadzwyczajnego. Ale jedno z nich miało podniesioną maskę, a na niej zawieszony sznurek z suszącym się praniem. Ot taka proza życia człowieka będącego przez większość czasu w drodze.

I nagle mnie olśniło – jakby było cudownie wybrać się w podróż po Europie takim autem, zobaczyć jak wygląda życie w drodze, jak ludzie radzą sobie z codziennymi potrzebami. Zapragnęłam stworzyć fotograficzny zapis życia truckera.

Co prawda projekt nigdy nie trafił do realizacji – obowiązki firmowe i rodzinne twardo trzymają mnie na ziemi. Ale zakiełkowała w głowie myśl, by nie porzucać planów stworzenia wyjątkowego, tylko mojego projektu. Tak jawi się pierwsze z moich noworocznych postanowień fotografa – stworzyć cykl zdjęć niezwiązanych z moją codzienną pracą w studio.

album fotograficzny

#2 Obróbka zaległych zdjęć

Postanowienie drugie ma bardziej przyziemne korzenie i wydaje się, że jest dużo łatwiejsze w realizacji. Jak się okazuje, przysłowie mówiące, że „szewc bez butów chodzi” jest w moim przypadku bardzo adekwatne. Pośród dziesiątek tysięcy zdjęć przygotowywanych i obrabianych każdego roku te moje prywatne lądują zawsze na szarym koniuszku kolejki oczekujących. I gdy pojawiają się nowe pilne kwestie, znów zostają zrzucone na koniec kolejki. Tym samym, jak się pewnie domyślasz, nie mam zbyt wielu prywatnych zdjęć do umieszczenia w ubiegłorocznym albumie.

A zatem postanawiam, że w nieodległej przyszłości (obiecuję – nie w 2025 roku) odnajdę wszystkie nasze zdjęcia, dopieszczę je w obróbce i stworzę rodzinny album zdjęciowy.

Staram się, by z każdego dłuższego wyjazdu drukować fotoksiążkę. Ponieważ ostatni czas tych wyjazdów nieco nam skąpił, w tym roku powstanie książka zawierająca fotograficzną opowieść o naszym życiu w 2020 roku. Oto drugie noworoczne postanowienie fotografa.

#3 Częściej sięgaj po aparat

Kolejne postanowienie, nad którym chciałabym popracować w tym roku to częstsze sięganie po aparat w sytuacjach prywatnych. I rzadsze przemieszczanie się samochodem – by więcej zobaczyć i mieć przy tym wolne ręce 😉

Wymyśliłam nawet projekt, który ma mnie zmobilizować. Nazwałam go fotograficzne Bingo. Projekt będzie zakładał wykonanie 25 fotografii w każdym kwartale roku. Tym sposobem w ciągu roku nazbieram aż 100 wyjątkowych kadrów, które będą swoistą opowieścią o 2022 roku. Jeśli chcesz dołączyć, chętnie przekażę Ci moje propozycje tematów na zdjęcia w pierwszym kwartale 2022 r. Projekt możesz też prowadzić samodzielnie – wymyśl swoje propozycje 25 tematów na ten kwartał i jeśli zechcesz, podziel się nimi w komentarzu.

warsztaty fotograficzne

#4 Pojedź na warsztaty

Podtrzymywanie inspiracji i dobrej fotograficznej energii jest dla mnie bardzo ważne. Postanowiłam, że choć raz w roku pojadę na stacjonarne fotograficzne warsztaty. Do tej pory udało mi się zrealizować kilka takich projektów, w tym roku też nie będzie odstępstwa (o ile oczywiście świat i aktualna na nim sytuacja nie postanowią za mnie inaczej). Pewnie niedługo powiem nieco więcej o tegorocznym wyborze (który jeśli wszystko się uda wydarzy się już za kilka dni), teraz zamilknę jednak, by nie zapeszyć 😊

#5 Przerób zaległe materiały

Należę do osób, których ścieżka zakupowa nie jest zbyt długa. Jeśli jakiś kurs on-line, książka czy inna rzecz czy usługa wydadzą mi się interesujące i przydatne, a dodatkowo są w rozsądnej cenie zwykle nie zastanawiam się długo nad zakupem. Sytuacja najczęściej wygląda tak, że zakupiony kurs odkładam na wirtualną półeczkę z napisem „przerobię w wolnej chwili”. Jak się pewnie domyślasz, półeczka zapełnia się, a ja niewiele do niej zaglądam. W tym roku postanowiłam wziąć się i za tą kwestię – raz w miesiącu wezmę na tapetę nowy kurs i przerobię go od deski do deski. Postanowiłam też być odporniejsza na zakupowe propozycje. Ale tu nie mogę nic obiecać 😊

To noworoczne postanowienie fotografa łączy się z kolejnym, które zakłada wypróbowanie zupełnie nowych technik fotografowania. Jeszcze nie wiem jaka to będzie technika, ale z pewnością kursy i szkolenia, które przede mną stworzą wiele okazji do eksplorowania.

czas dla siebie i rodziny

#6 Znajdź czas dla siebie i rodziny

Ostatnie noworoczne postanowienie fotografa brzmi: „znajdź czas i motywację by zadbać o siebie”. O tak, to zdanie powinno się znaleźć na początku mojej listy. W ciągu ostatnich lat tak wiele razy stawiałam swoje zdrowie na drugim albo i kolejnych miejscach w hierarchii ważności. W tym roku będzie inaczej – co najmniej raz w tygodniu sport, codzienne spacery z psem. I więcej wolnego czasu dla siebie i rodziny.

Oto moja lista tegorocznych postanowień. A czy Ty robisz swoje? I jak z ich realizacją? 🙂

Życzę Ci, by ten 2022 rok okazał się dla Ciebie obfity w ciekawe okazje do fotografowania. A jeśli okazji zabraknie, zorganizuj je samodzielnie 😉

Lepsze zdjęcia – to możliwe!

Chłopak na opak, czyli o tym, jak zachęcić faceta do wspólnych zdjęć

Chłopak na opak, czyli o tym, jak zachęcić faceta do wspólnych zdjęć

To oczywiście nie jest reguła, ale z moich studyjnych obserwacji wynika, że potrzeba, by znaleźć się na fotografii (albo przynajmniej z niej nie uciekać) jest domeną kobiet. Zdecydowana większość mężczyzn, którzy docierają na sesje zdjęciowe to partnerzy, którzy zostali sugestywnie poproszeni o wspólne zdjęcie przez swoje panie. I bronią się w pierwszych słowach, stawiając bezpieczną dla siebie granicę i mówią „Ja źle wychodzę na zdjęciach”. A skoro mamy już ustaloną dolną granicę oczekiwań, co może pójść nie tak? 😊 Jak zachęcić faceta do wspólnych zdjęć – oto subiektywny poradnik napisany przez fotografa – babę.

Z czego to może wynikać?

Być może z przekonania, że kobiety to tak zwana płeć piękna. A mężczyźni… no wiadomo 😊 Kolejną przyczyną może być stopień radzenia sobie z własną cielesnością i akceptowanie siebie w pełni. Może utarło się, że kobieta włoży luźniejszą kieckę, ułoży włosy i dobierze makijaż – i już łatwiej zaakceptować się na zdjęciu. A mężczyzna? Ani w kieckę nie wskoczy, ani nie da sobie przypudrować nosa, ani też z włosami nie ma co zrobić.

I  tak z uśmiechem, choć zachowawczym, pozują dzielnie i towarzyszą swoim pięknym drugim połówkom. A finalnie, z wielkim uczuciem ulgi stwierdzają na koniec sesji zdjęciowej, że wcale nie było tak źle 😊

Najmilsza jednak chwila przychodzi, gdy znane są już efekty studyjnych zmagań. Wówczas okazuje się, że faktycznie źle nie było. Ba! Nawet na kilku zdjęciach sami się sobie podobają. Ale oczywiście – nie tak bardzo, jak podoba się im na zdjęciach (i w rzeczywistości) towarzyszka.

Chciałabym dzisiaj nieco odczarować taką niechęć panów do pojawiania się przed kamerą czy aparatem. Bo Drodzy Panowie, jesteście ważną częścią waszych wspaniałych rodzin, niejednokrotnie opoką i bohaterami w jednej osobie. I jak tu pogodzić się myślą, że na wspólnych zdjęciach nagle Was zabraknie? No tak się nie godzi!

las, para, selfie
plaża, jesień, zdjęcia pary

Ponieważ przed nami Dzień Chłopaka, czyli święto każdego bohatera domu, może uda Ci się namówić  Go na kilka wspólnych zdjęć?  Może powodem do stworzenia takich kadrów będzie wspólna randka, czy choćby niedzielny spacer? Tak – myślę, że zdjęcie wykonane wśród przyrody będzie dla Was obojga fajną przygodą. I być może jej efektem będzie choć jeden udany (bez skrzywionej miny) portret, do którego będzie można wzdychać przez kolejne lata? 😊

Wasze wspólne zdjęcie może ozdobić ściany, zagościć w ramce na komodzie lub zostać wydrukowane na poduszce. Tak, możliwości jest wiele. A jeśli nie na widoku, możesz mieć je z swoim portfelu.

Jak zachęcić faceta do wspólnych zdjęć?

Możesz zadziałać jak z dużym dzieckiem – możesz mu coś obiecać. Tu katalog możliwości  jest bardzo zasobny – może to być coś materialnego (ulubione danie na obiad albo obejrzany w spokoju mecz) albo (jeśli metoda grzeczna nie zadziała), wziąć Go na litość 😊

Myślę, że słowa „Skarbie, bardzo mi na tym zależy” nie pozostawią już pola do odmowy.

kolaż, zdjęcia pary, jak zachęcić faceta do wspólnych zdjęć

A jak się zabrać do wykonania takich zdjęć?

Najpierw zaplanuj miejsce sesji. Ta decyzja będzie miała wpływ na to, co na siebie włożycie. Jak wspomniałam, o lepszy nastrój (i strój także) może przyprawić wspólna randka (na taką każdy ubiera się nieco staranniej niż na wieczorne polegiwanie na kanapie). A co za tym idzie, łatwiej wyglądać na zdjęciach dobrze w koszuli niż ulubionych dresach.

Po drugie komplementuj ile wlezie. Każdy lubi, gdy się nieco połechce jego ego. Ale uwaga, rób to z wyczuciem – mężczyzna musi się poczuć dobrze, a jeśli przegniesz z ilością tysiąca komplementów na minutę, zacznie być podejrzliwy.

Znajdź miejsce, w którym nie będzie wielu osób. Najoptymalniej, jeśli będziecie wyłącznie Wy – w ten sposób zdecydowanie łatwiej się rozluźnić i pokusić się na odrobinę szaleństwa.

A teraz technicznie – jak się zabrać za wykonanie wspólnego zdjęcia? Możesz postawić na klasyczne selfie, podczas którego oboje szczerzycie się do aparatu trzymanego w dłoni. Tu mały TIP: aparat trzymany powyżej linii oczu spowoduje, że na zdjęciu największe będą Wasze twarze. Jeśli więc luby, albo Ty nie najlepiej czujecie się z własnymi ciałami – taka perspektywa nieco je optycznie pomniejszy.

Sposób drugi – możecie posłużyć się statywem (nawet takim kompaktowym, niewielkim) i postawić na zdjęcie z samowyzwalaczem. Ta druga technika pozwala na oddalenie się od aparatu czy smartfonu i stworzenie zaplanowanych, ustawionych fotografii całej sylwetki. Możecie więc śmiało zapozować, przytulić się lub zatańczyć i mieć przy tym ręce wolne. I absolutnie nie musicie patrzeć w oko kamery. Nawet wolałabym, żebyście korzystając z okazji popatrzyli sobie głęboko w oczy… 😉

jak zachęcić faceta do wspólnych zdjęć

A jeśli pozowanie to nie Wasza bajka, zawsze możecie przed (albo nawet w trakcie sesji) zasięgnąć rady wujka Google. Wpisz do wyszukiwania obrazem „sesja pary” i spróbuj powielić jedną z póz.

Ta baza pomysłów z przymrużeniem oka powstała po to, by uświadomić Wam, że zdjęcia pozostaną z Wami już na zawsze. I że dzisiejszy dzień nie wróci już nigdy więcej. Łapcie więc wspólne chwile, zapisujcie je w pamięci i na kartach Waszych albumów, bo za kilka lat do tych właśnie chwil będziecie wracali z uśmiechem na twarzach.

Amen!