Najczęstszym powodem, dla którego zdjęcia nie wychodzą tak, jakbyśmy sobie tego życzyli jest niezrozumienie tego, w jaki sposób działa aparat. I często widzę, że mimo chęci, prób i eksperymentów efekty wychodzą losowe. Raz jest dobrze, raz zupełnie na odwrót.
A co gdyby stworzenie dokładnie takich zdjęć, o jakich marzysz, nie było już kwestią losu? Czy to w ogóle jest możliwe?
Co wpływa na jasność zdjęcia?
To, jak jasne jest zdjęcie określa się słowem „ekspozycja”. Na właściwe ustawienie ekspozycji mają wpływ trzy główne czynniki: czas naświetlania, przysłona i ISO. Te wspomniane przed momentem czynniki nazwałam trzema mędrcami. Podróżują oni wspólnie i są ze sobą nierozłączni. Jak działają?
Czas naświetlania
Aparaty fotograficzne (zarówno te klasyczne, w których wnętrzu umieszcza się kliszę, jak i dzisiejsze cyfrowe) kryją w sobie niewielkie, acz bardzo ważne urządzenie – migawkę. Migawka to taki parawan, żaluzja może, która odcina dopływ światła do matrycy (niegdyś do kliszy). Zarówno matryca, jak i klisza fotograficzna są materiałami śwatłoczułymi – dzięki którym zdjęcie w ogóle może powstać.
Czas naświetlania odnosi się do tego, jak długo migawka będzie otwarta, wpuszczając do aparatu światło. Im dłużej, tym jaśniejsze będzie zdjęcie.
Przysłona
To kolejne sprytne urządzenie, zamieszkujące obiektyw aparatu. Przysłona ma postać listków, które odsłaniają lub zakrywają obiektyw. Mała przysłona powoduje, że do aparatu dociera więcej światła. Duża przysłona odwrotnie – zasłania dostęp światła, przez co zdjęcia mogą być ciemniejsze.
ISO
To parametr, który decyduje o czułości matrycy na światło. Często używa się zwrotu „czułość ISO”. Większe ISO pozwoli na osiągnięcie jaśniejszych zdjęć. Ale uwaga, wysokie ISO ma też swoje słabsze strony – powoduje powstawanie tak zwanego ziarna na zdjęciach. ISO używaj z rozwagą.
Dlaczego zbyt ciemne?
Co wpływa na to, że Twoje zdjęcie wychodzi zbyt ciemne? Jest kilka możliwych powodów. Po pierwsze wspomniani wcześniej mędrcy nie umówili się jak trzeba. Tak naprawdę, by uzyskać zbalansowaną ekspozycję (czyli odpowiednie naświetlenie zdjęcia) zarówno przysłona, czas naświetlania i ISO muszą współpracować. A Ty musisz im w tym pomóc 🙂 Jeśli jeden z elementów nie dopasuje się do pozostałych (na przykład czas będzie zbyt krótki), zdjęcie może okazać się niedoświetlone.
Po drugie bardzo istotnym elementem całej układanki jest właściwe rozpoznanie i ocena jakości światła. To tak naprawdę od tego, z jakimi warunkami mamy do czynienia, będzie zależało użycie właściwych ustawień. Światło jest kluczowe w procesie powstawania fotografii – bez niego zdjęcia nie mogłyby powstać.
Trzecim z powodów może być ocenianie ustawień na podstawie zdjęcia pojawiającego się na wyświetlaczu. Wyobraź sobie, że oceniasz zdjęcie na zbyt jasne lub zbyt ciemne jedynie patrząc w ekranik aparatu (i nie biorąc przy tym pod uwagę warunków świetlnych panujących dookoła lub tego, że ekrany różnych producentów mogą w różny sposób wyświetlać obraz). To taka ocena „na oko”. Czasem się sprawdzi, a czasem może zawieść.
By właściwie ocenić ekspozycję, warto zaprzyjaźnić się z wykresem, jakim jest histogram. Ten wykres dokładnie wskaże czy na zdjęciu nie występują zbyt jasne lub zbyt ciemne miejsca (tak zwane przepalenia – czyli miejsca, które nie zawierają żadnych szczegółów). Jak się nim posługiwać i jak zrobić z niego przyjaciela opowiadam w kursie „Fotografuję jak Mistrz – Tryb Manualny Bez Tajemnic”.
Jak to wszystko połączyć – czy tego da się nauczyć?
Trzej mędrcy działają zespołowo. Zmiana jednego parametru wpływa na całe zdjęcie. Jak to wszystko ogarnąć – czy to w ogóle możliwe? Spokojnie – choć na początku może się wydawać, że te zależności są niepojęte, możesz nauczyć się tego i Ty.
Ustawianie parametrów ekspozycji to umiejętność, która pozwala na pełną swobodę w fotografowaniu. Jeśli połączysz ze sobą wszystkie trzy składniki, możesz osiągnąć piękne i świetliste anielskie kadry lub pełne dramaturgii i kontrastów ujęcia. Wszystko w Twoich rękach. Czy podejmiesz rękawicę?
Ekspozycja w małym palcu
Pozwól, że Ci pomogę. W kursie „Fotografuję jak Mistrz – Tryb Manualny Bez Tajemnic” przygotowałam masę materiałów, dzięki którym będziesz w stanie połączyć wszystkie składniki w jedną całość. Kurs w formie video poprowadzi Cię przez zagadnienia związane ze zrozumieniem światła i właściwym ustawianiem parametrów ekspozycji w aparacie – czyli jednym słowem po mistrzowsku wprowadzi Cię w świat ustawień manualnych i radzenia sobie w niemal każdej fotograficznej sytuacji.
Gwarantuję – po przerobieniu tego kursu już nigdy nie powiesz, że Twoje zdjęcie jest za ciemne
Zerknij poniżej i zobacz, co dla Ciebie przygotowałam!
Co zrobić, jeśli pogoda za oknem nie dopisuje, albo jesteśmy zmuszeni przez jakiś czas pozostać w domu? Dla kogoś, kto nie rozstaje się z aparatem może to być prawdziwe wyzwanie. Skąd czerpać pomysły na nowe zdjęcia w miejscu, które tak dobrze znamy i prawdopodobnie wielokrotnie już sfotografowaliśmy? Poniżej znajdziesz ciekawe pomysły na zdjęcia w domu.
Fotografowanie Ludzi
Fotografie z udziałem ludzi są zwykle świetną zabawą. A jeśli nie są – czas, by takimi właśnie się stały. Najważniejsze w portretowaniu towarzyszy jest to, by przede wszystkim postarać się pokazać łączące Was relacje i emocje. By wyzwolić emocje zadbaj o czynności, które zaangażują Wasz wszystkich.
Wspólna zabawa
Dostosuj poziom zabawy do wieku swoich modeli. Jeśli zamierzasz fotografować małe dzieci, na pewno sprawdzą się Wasze ulubione zabawy, śmieszne minki, łaskotki. Starsze dzieci rozbawią rozmowy o ulubionych bohaterach z bajek czy seriali. Świetnym pomysłem jest też wcielanie się w różne role – możecie wspólnie udawać, że stanowicie zgrany zespół rockowy. Gwarantuję – taka zabawa przyniesie świetne emocjonalne momenty – pozostaje tylko chwycić za aparat i zarejestrować je na fotografiach.
Jeśli natomiast nie ma w Twoim domu dzieci – nie znaczy to, że nie możecie się nastawić na zabawę. Są rozrywki, które nie nudzą się nawet dorosłym. Nie wierzysz? A co powiesz o bitwie na poduszki? 😉 Czy to nie ciekawe pomysły na zdjęcia w domu?
Kreatywne slefie
Innym bardzo kreatywnym pomysłem na stworzenie nietuzinkowych zdjęć może być stworzenie niebanalnych autoportretów. Zaszalej – oto moja rada! Spróbuj czegoś zupełnie nowego – na przykład wypróbuj nowy makijaż albo załóż ubrania, których nigdy dotąd ze sobą nie zestawiałaś. Użyj dodatków (jak na przykład kapelusz), które mogą totalnie zmienić odbiór zdjęć. A i mogą co nieco zasłonić lub odkryć – pomyśl o tym w taki sposób, a jestem pewna, że w mig pojawią się nowe pomysły na kadry.
Codzienność niecodzienna
Fotografowanie codzienności oprócz samej radości z fotografowania niesie ze sobą dodatkową płaszczyznę – dzięki takim kadrom powstaje dokumentacja rodzinna, swego rodzaju fotograficzny pamiętnik. I być może dzisiaj nie widzisz w tym wielkiej wartości, ale uwierz mi na słowo – takie fotografie nabierają prawdziwej wartości z biegiem czasu. Można powiedzieć, że są jak wino 😊
Mam wrażenie, że gnając w codziennym pośpiechu gubimy małe chwile, z których przecież składa się nasze życie. I by choć na moment zatrzymać się w tym biegu, spróbuj uwiecznić Waszą codzienność.
Bliskość to zawsze świetny temat na zdjęcie. By ją pokazać czasem wystarczą po prostu gesty (jak na przykład splecione dłonie) lub niewielkie symbole. Z bliskością i wyjątkową relacją kojarzą mi się bardzo przytulne miejsca (na przykład łóżko w sypialni albo przygaszone światło kominka). Symbolem bliskości może być też koc otulający dwoje ludzi. A z czym Tobie kojarzy się bliskość?
Przebieranki
Ha, i mamy bardzo wesoły pretekst do powstania kolejnych radosnych zdjęć. Wcielanie się w role pozwala na wyjście ze swojego uporządkowanego życia i wejście na moment w buty kogoś innego. Takie doświadczenie może być naprawdę odkrywcze – a i może wywołać wiele uśmiechów. Sprawdzone! 😉
Gotowanie
Uwielbiam momenty, które pozwalają na wspólne spędzanie czasu i wspólne doświadczanie. To spaja więzi i umacnia relacje. I nie mówię tu o żadnych ekstremalnych podróżach czy przełomowych dokonaniach. Poszukaj możliwości spędzenia wspólnych chwil w najprostszych codziennych sytuacjach. Wiesz ile frajdy może przynieść wspólne gotowanie? To nic, że rozsypie się mąka – zamiast się dąsać umaluj nią buzię partnera.
Fotografowanie Przedmiotów
Jeśli nie masz w pobliżu kogoś, kto mógłby zapozować do Twoich zdjęć albo chcesz spróbować czegoś nowego – spróbuj swoich sił w fotografii martwej natury. To dopiero mogą być ciekawe pomysły na zdjęcia w domu! Co może być tematem Twoich zdjęć?
Minimalistyczne ujęcia z wykorzystaniem okrojonej liczby elementów, harmonijnej palety barw czy kadrowania pozostawiającego sporo wolnego miejsca po prawej czy lewej stronie przedmiotu (tzw. negative space) mogą dać świetne efekty. Tego typu ujęcia idealnie nadają się do tego, by powstały w domowych warunkach. Otwórz się na nowe, rozejrzyj po dobrze znanej przestrzeni i spróbuj dostrzec miejsca czy przedmioty, które dobrze sprawdziłyby się w konwencji minimalizmu.
FlatLay
Bardzo fajnym sposobem na ułożenie elementów w kadrze są fotografie typu flat-lay, czyli ułożone na płaskiej powierzchni w taki sposób, by stworzyły ciekawą kompozycję. Wybierz temat swojej kompozycji, dopasuj przedmioty kolorystycznie lub tematycznie. Zadbaj o jednolite tło – to ważne w ujęciach tego typu. I tyle – działaj i ciesz się uzyskanymi efektami.
Mam nadzieję, że moje pomysły na domowe kadry będą dla Ciebie pomocne. Być może masz tez swoje propozycje ujęć, które można wypróbować w domu – podziel się nimi w komentarzu poniżej. Dni spędzone w domu wcale nie muszą wiać nudą! 😉
PORTRET W DOMOWYM STUDIO FOTOGRAFICZNYM
A jeśli chcesz dowiedzieć się JAK STWORZYĆ DOMOWE STUDIO FOTOGRAFICZNE i w jaki sposób wykonać w takich warunkach udany portret, zapraszam Cię na bezpłatny webinar (szczegóły znajdziesz pod tym linkiem).
Co lepsze do zdjęć: aparat fotograficzny, czy smartfon?
Nie sądziłam, że kiedykolwiek wejdę w taką polemikę: czy lepsze do wykonywania zdjęć są aparaty cyfrowe, czy też te wbudowane w smartfon?
Ja, zagorzała użytkowniczka lustrzanek, wierna idei „prawdziwej fotografii” dziś mam wątpliwości co do jednoznacznego wskazania zwycięzcy w tym konkursie. Bo oczywiście – aparaty cyfrowe dają wspaniałe możliwości i niezwykłą jakość, ale aparaty w smartfonach stały się z czasem coraz lepsze, są przy tym dostępne w każdej chwili.
A zatem urządźmy sobie dziś małe igrzyska i przyjrzyjmy się wszystkim zaletom i wadom obu rozwiązań.
Konkurencja pierwsza: Gabaryty
To dość istotna kwestia i w zasadzie widoczna już na pierwszy rzut oka. Wielkość i waga aparatów fotograficznych (rozpoczynając od najprostszych kompaktów na lustrzankach kończąc) jest nieporównywalnie większa niż w smartfonach. To oczywiście nie jest taka wielkość i ciężar, które są nie do zniesienia. Ale jeśli wybierasz się na spacer z dzieckiem i musisz przy tym zabrać dodatkową torbę akcesoriów wszelakich, dodatkowa torba z aparatem i akcesoriami może się okazać zbyt dużym i nieporęcznym pakunkiem.
1 – 0 dla smartfonów
Konkurencja druga: Dostępność
Mówiąc dostępność mam na myśli to, jak często aparat możemy mieć w krótkim czasie w zasięgu ręki. I tak zaczynając od smartfonów (które dzisiaj już chyba każdy nosi przy sobie) możemy uznać, że dostępność aparatu wbudowanego w smartfon jest niemal nieograniczona. Jeśli korzystasz z kompaktu, prawdopodobnie równie łatwo mieć go zawsze przy sobie. Gdy już mówimy o bezlusterkowacach czy lustrzankach (czyli aparatach z wymienną optyką) sprawa nieco się komplikuje. Bo te aparaty są już zdecydowanie większe i cięższe, a co za tym idzie nie zawsze znajdzie się dla nich miejsce w podręcznym bagażu.
Zarówno cyfrówki, jak i smartfony proponują użytkownikom różne ułatwienia. Smartfony z założenia są urządzeniami, które automatycznie dopasowują ustawienia do warunków. I robią to tak płynnie, że użytkownik najczęściej nawet nie wie jakie parametry zostały użyte do wykonania zdjęcia.
Podobne możliwości dają aparaty cyfrowe – zarówno kompakty, bezlusterokwce czy lustrzanki. Tu wystarczy przełączyć aparat w tryb AUTO i pozwolić aparatowi decydować samodzielnie o najwłaściwszych ustawieniach.
Remis, 3-1 (nadal smartfony na prowadzeniu)
Runda czwarta: Możliwość dostosowania parametrów ekspozycji
Jeśli jesteśmy już przy ustawieniach parametrów, przyjrzyjmy się temu, w jakim stopniu możemy wpłynąć na ustawienia ekspozycji w aparatach i smartfonach.
Tutaj na jednej szali położyłabym najprostsze aparaty kompaktowe i smartfony (zwłaszcza te nieco starsze). Na drugiej zaś bardziej rozbudowane aparaty bezlusterkowe i lustrzanki. Powiedzmy sobie szczerze – rozbudowane cyfrówki dają wiele większą kontrolę nad tym, co i w jaki sposób może zostać na zdjęciu pokazane. Bez problemu możesz wpłynąć na zmianę czasu naświetlania czy wartości ISO. Dzięki wymiennym obiektywom możesz zastosować taką długość ogniskowej, jaka w konkretnej sytuacji jest akurat potrzebna.
Smartfony nie dają tak szerokiej możliwości wprowadzania zmian. I choć najnowsze modele mają często tryb PRO, pozwalający na zmianę na przykład czasu, ISO czy balansu bieli, wprowadzanie ich w życie jest mniej wygodne i intuicyjne niż w większych aparatach.
Tę rundę wygrywają zdecydowanie aparaty fotograficzne.
Runda piąta: Jakość zdjęć
Na jakość zdjęć ma wpływ przede wszystkim wielkość matrycy. Nie da się ukryć, że aparaty fotograficzne mają w tej konkurencji dużą przewagę. Smatrfony mieszczą w sobie wiele urządzeń, dlatego powierzchnia matrycy jest zdecydowanie mniejsza.
Runda szósta: Wielkość matrycy
Bezpośrednią konsekwencją fotografowania sprzętem z mniejszą matrycą jest po prostu mniejszej wielkości oryginalne zdjęcie. A zatem smartfon sprawdzi się do rejestrowania codziennych chwil, dzielenia się nimi w internecie i być może do wydruku niewielkich odbitek. Lustrzanki zaś dają dużo większe pole zastosowań – poza wspomnianymi pozwalają na stworzenie doskonałej jakości wydruków w albumach fotograficznych i w dużych formatach.
Aparaty wygrywają tę konkurencję. Mamy więc remis 3-3
Konkurencja siódma: Format zapisu zdjęć
Inną kwestią związaną z jakością, ale też z ewentualną dalszą obróbką jest możliwość zapisu zdjęć w formacie RAW. Wyłącznie aparaty fotograficzne dają taką możliwość. Jaka jest różnica pomiędzy formatem RAW a JPEG? Pliki RAW są rozbudowanymi, nieskompresowanymi danymi – dzięki temu zawierają dużo więcej informacji niż skompresowane JPEG. JPEG są wygodniejszymi, mniejszymi plikami jednak ich kompresja powoduje zapisanie pewnych danych już w pliku i tym samym uniemożliwia lub znacząco ogranicza ich zmianę w późniejszej obróbce.
3-4 dla aparatów
Runda ósma: Zastosowanie
Do jak wielu zastosowań mogą posłużyć zdjęcia wykonane aparatem, a do jak wielu smartfonem? Z uwagi na wielkość zdjęć i zdecydowanie lepszą jakość fotografii wychodzących z aparatów fotograficznych również i liczba zastosowań będzie zdecydowanie większa.
3-5 dla aparatów
Runda dziewiąta: Dostępne opcje kreatywne
Smartfony dają możliwość zainstalowania dodatkowego oprogramowania, które pozwala na tworzenie rozmaitych kreatywnych projektów. Możesz stworzyć na przykład zdjęcie i przekonwertować je w taki sposób, by wyglądały na szkic ołówkiem. A to tylko jedna z możliwości które daje smartfon. Aparat fotograficzny nie często ma takie możliwości.
+ 1 punkt dla smartfonów
Runda dziesiąta: Cena
Zarówno wśród aparatów, jak i smartfonów możemy spotkać zwykłe modele, jak i prawdziwe Mercedesy w swojej klasie. Nie da się ukryć, że na dobrej jakości aparat fotograficzny trzeba będzie zainwestować sporo więcej niż na dobrej jakości smartfon.
Wyrównujący punkt dla smartfonów i w konsekwencji remis 5-5.
Jak więc rozstrzygnąć który sprzęt jest lepszy do zdjęć: aparat fotograficzny, czy smartfon?
To pytanie najpewniej podzieli wszystkich amatorów fotografii. Bo ile osób, tyle opinii. Nie da się ukryć, że smartfony są urządzeniami, które przez cały czas mamy przy sobie. Są niewielkie, lekkie i łatwe w obsłudze. To idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy cenią sobie dostępność w każdych warunkach.
Aparaty fotograficzne to zaś ulubiony sprzęt każdego, kto stawia na jakość i szeroką możliwość wpływania na to, jak ma wyglądać zdjęcie. To też doskonałe rozwiązanie dla profesjonalnych zastosowań – fotografie powstałe przy użyciu aparatów fotograficznych są większe i mają lepszą jakość – a co za tym idzie pozwalają na zdecydowanie większą liczbę zastosowań.
Najważniejsze pytanie jakie należy postawić – dlaczego fotografujesz i do czego będziesz używać powstałych zdjęć? Gdy odpowiesz na to pytanie, dowiesz się który sprzęt będzie dla Ciebie najodpowiedniejszy.
To oczywiście nie jest reguła, ale z moich studyjnych obserwacji wynika, że potrzeba, by znaleźć się na fotografii (albo przynajmniej z niej nie uciekać) jest domeną kobiet. Zdecydowana większość mężczyzn, którzy docierają na sesje zdjęciowe to partnerzy, którzy…
Zbliża się najpiękniejszy czas w roku, po długiej i zimnej wiośnie wyczekiwany przez wielu – Wakacje. Przed nami nareszcie czas na odpoczynek, oddawanie się pasjom i wspólnym aktywnościom. To też czas na wspólne spędzanie czasu z najbliższymi, a także podróże małe i…
Przed nami przepiękny czas odpoczynku, laby i zwiedzania nowych pięknych miejsc. Jaki aparat zapakować do wakacyjnej walizki, by spełnił swoje zadanie i umożliwił przywiezienie pięknych zdjęć? Co musi w sobie mieć aparat, by być najlepszym wyborem na wakacje? Wybór…
Co zrobić, gdy brak pomysłów na nowe kadry, a w głowie wciąż świta myśl – to już przecież było… Wciąż te same miejsca, osoby, sceny i przedmioty. Po co sięgać po aparat, skoro podobne ujęcie już kiedyś powstało. Dziś o tym, jak deprymująca jest rutyna w fotografii.
Aparat zesłaniu
W moim odczuciu są dwa powody, dla których odkładamy aparat na półkę. Pierwszym z nich jest niezrozumienie technicznych kwestii obsługi i działania aparatu. Gdy nie udaje się osiągnąć zamierzonych rezultatów, a wizja pozostaje jedynie w fazie planów. Dzieje się tak wówczas, gdy aparat wydaje się być nieodgadnionym, super skomplikowanym urządzeniem, na który ciężko znaleźć sposób.
Drugi powód to w moim odczuciu znudzenie i brak pomysłów na nowe kadry. Rutyna w fotografii bywa prawdziwym zabójcą kreatywności. Wciąż te same miejsca, sytuacje, twarze i przedmioty. A skoro kiedyś już podobne ujęcie powstało, po co w ogóle sięgać po aparat?
Dziś pokażę Ci w jaki sposób pozbyć się takiego myślenia i jak dzięki fotografii odkrywać świat na nowo.
Spojrzenie świeżym okiem
To nic, że wciąż mijasz te same miejsca, spotykasz tych samych ludzi. Być może właśnie dlatego, że te sytuacje wydają się takie zwykłe, nie dostrzegasz interesujących detali?
Miejsca
Przemierzając utarte ścieżki zatrzymaj się na chwilę. Spróbuj dostrzec 3 elementy, które nigdy wcześniej nie zwróciły Twojej uwagi. Zapamiętaj je i spróbuj sfotografować w ciekawy sposób.
Codzienność
Codzienność to właściwie ciągła rutyna. Te same czynności, podobne pory funkcjonowania, obowiązki i rytuały. A co, gdyby jednego dnia coś zmienić? Jedną małą rzecz – przestać wykonywać czynności odruchowo i na moment zatrzymać się na obserwacji. Może pozwolisz wykonać jedną czynność za Ciebie? Będziesz mieć wtedy czas na sięgnięcie po aparat 😊 Codzienność to niedoceniona skarbnica wiedzy o naszym życiu. Dziś to rutyna i normalność, ale za kilka lat prawdziwa dawka wspomnień i związanych z nimi wzruszeń. Nie pomijaj tego czasu na zdjęciach, fotografuj zwykłe czynności – a one już wkrótce przerodzą się w niezwykłą relację dnia codziennego.
Ludzie
Fotografia portretowa to nie bez przyczyny temat rzeka. Człowiek to prawdziwa skarbnica inspiracji. Ludzka mimika zmienia się bardzo szybko prezentując cały wachlarz emocji. Portret może przybrać różną formę – może być stylizowany, pozowany, ale może być także naturalny (wykonany bez wiedzy czy świadomości samego modela). Fotografuj swoich przyjaciół, domowników w różnych sytuacjach. Możesz stworzyć ujęcia bardzo klimatyczne, na przykład czarno-białe, lub pełne koloru i pozytywnej energii kadry.
Szczególnym modelem, który zasługuje na to, by zostać sfotografowanym jesteś Ty! Autoportret to prawdziwa kopalnia kreatywnych sposobów na pokazanie siebie. Trzeba naprawdę ruszyć głową, by za każdym razem pokazać siebie nieco inaczej. Przyznasz, że to zadanie jest świetnym sposobem na rozbudzenie własnej kreatywności? Kiedyś natknęłam się w sieci na osobę, która codziennie przez okrągły rok wykonywała jedną fotografię – autoportret. Pamiętam, że ten projekt 365 w takim właśnie wydaniu zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Przedmioty
Otaczają nas te same przedmioty, to fakt. Ale czy to znaczy, że trzeba je za każdym razem pokazywać dokładnie tak samo?
Mam dziś dla Ciebie wyzwanie – spróbuj wykonać 5 fotografii tego samego przedmiotu. Ważne – każda fotografia powinna być inna od poprzedniej.
To nie jest łatwe zadanie – wymaga bowiem otworzenia głowy na nowe rozwiązania, stworzenia innej koncepcji dla każdego ujęcia. Ale gwarantuję Ci – to ćwiczenie pozwoli uciec od nudy i sprawi, że rutyna w fotografii odejdzie na dobre. Co może różnić każde z ujęć?
Światło
Różnorodne oświetlenie daje tyle możliwości! Możesz skorzystać ze słońca wpadającego do domu przez szparę w żaluzji, wykorzystać lampkę nocną lub latarkę. Innym razem wykorzystaj światło świec lub kolorowych lampek LED. Możesz też eksperymentować z kierunkiem padania światła – to ćwiczenie z pewnością da Ci wiele frajdy.
Perspektywa i kompozycja
Nie ograniczaj się do znanej i wyświechtanej perspektywy. Wykorzystaj inne możliwości i sfotografuj swój przedmiot na przykład od dołu. Kompozycja ma ogromny wpływ na wygląd zdjęcia. Wypróbuj inne możliwości. Jeśli zawsze fotografujesz centralnie, tym razem ustaw przedmiot w mocnym punkcie lub wykorzystaj linię do uzyskania ciekawszych rezultatów. Jeśli nie wiesz jak jeszcze możesz skomponować swoje zdjęcie, możesz zajrzeć do ebooka „Mistrz Kompozycji” 😉
Potraktuj ten znany przecież doskonale przedmiot jako dzieło sztuki. Spróbuj sfotografować go w zupełnie nowy i abstrakcyjny sposób. Wybierz ujęcie pod niezwykłym kątem, może sfotografuj w dużym zbliżeniu? Jestem pewna, że to nowe spojrzenie będzie bardzo fajnym i kreatywnym doświadczeniem
7 sposobów na rutynę w fotografii
Odkrywaj nowe miejsca w Twojej okolicy – poczytaj o historii miejsc, które odwiedzasz. Czerp i inspiruj się z tego, co zaobserwujesz. Nie musisz wyjeżdżać daleko. Czasem wystarczy zboczyć z utartych spacerowych ścieżek, by natknąć się na coś wyjątkowego
Czytaj książki, oglądaj teledyski, słuchaj muzyki – nawet nie wiesz kiedy coś wpadnie Ci do głowy
Próbuj nowych technik fotograficznych – wychodzenie ze strefy komfortu nigdy nie było łatwe. Ale kogo by nie zapytać, każdy odpowie, że to najlepszy sposób na to, by poznać coś nowego (i nauczyć się czegoś o sobie)
Twórz ujęcia abstrakcyjne, pokazuj świat w odrealniony i nierzeczywisty sposób
Miej otwartą głowę na nowości. Możesz inspirować się tym, co publikują inni fotografowie. Pamiętaj – inspiruj, a nie kopiuj 😉
Mam nadzieję, że po takiej dawce inspiracji chwycisz swój aparat i ruszysz na poszukiwanie nowych fotograficznych przygód. Bo rutyna w fotografii da się łatwo przezwyciężyć! 😉
Chciałabym się dziś zmierzyć z pewną tezą. Wielokrotnie spotkałam się ze zdaniem, że dobrym aparatem robi się lepsze zdjęcia. I tak – w pewnych sytuacjach tak właśnie może się zdarzyć. Ale generalnie rozwiejmy wszelkie wątpliwości – to nie aparat wykonuje zdjęcia. To fotograf decyduje o tym co na tym zdjęciu się znajdzie.
Dobrym aparatem robi się lepsze zdjęcia
Na rynku wciąż pojawiają się nowe, przepiękne i naszpikowane nowinkami technicznymi aparaty fotograficzne. Producenci przekonują, że tworzenie wyjątkowych fotografii z ich wykorzystaniem to już prawdziwa bułka z masłem. A dodatkowo efekty, które osiągniesz będą naprawdę bajeczne.
I oczywiście nie da się zaprzeczyć, że technologia idzie do przodu w takim tempie, że funkcje, o których nawet się nam nie śniło, stają się standardem. I to naprawdę bardzo fajne wieści. Postęp i rozwijanie funkcjonalności aparatów fotograficznych ma na celu wyłącznie ułatwienie procesu wykonywania fotografii.
Jak wiele się zmieniło przez lata?
Pamiętasz w jaki sposób działały pierwsze aparaty? By powstały portrety czasem modele musieli pozostać nieruchomo nawet przez kilka minut. Wcale nie tak dawno temu automatyczne ustawianie ostrości było tylko marzeniem, a o funkcji wykrywania uśmiechu można było jedynie pomarzyć. A dziś? Mało tego, że aparat podpowiada co i jak ustawić, by uzyskać jak najlepsze rezultaty, pozwala na wykonanie obróbki jeszcze w aparacie a nawet na sterowanie aparatem z poziomu smartfona. Czy nasi dziadkowie mogli choćby marzyć o takich rozwiązaniach? Jeszcze kilkanaście lat temu byłyby to zwykłe mrzonki i wymysły rodem z futurystycznej bajki.
Czy możliwość korzystania z tych wszystkich udogodnień powoduje, że zdjęcia stają się lepsze? Na pewno znacząco skracają czas podejmowania decyzji o ustawieniu poprawnych parametrów. Dzięki temu można skupić się wyłącznie na ustawianiu właściwej kompozycji i łapanie TEGO momentu. Ale czy to wystarczy? Czy można powiedzieć, że lepszym aparatem tworzy się lepsze zdjęcia?
Czym są dobre zdjęcia?
Pomimo udogodnień technicznych to do osoby trzymającej aparat należy decyzja o tym co na zdjęciu ma się znaleźć. To fotograf decyduje o temacie zdjęcia, kadrowaniu i finalnym wyglądzie fotografii.
„Nie istnieją reguły opisujące dobrą fotografię, są tylko dobre fotografie.”
Ansel Adams
Czy zatem można wciąż mówić o tym, że dobre fotografie wychodzą jedynie z najnowszych aparatów? Będę się z tą tezą sprzeczać.
Fotografia to przede wszystkim umiejętność obserwacji, zachwycania się światem. To dostrzeganie piękna w codzienności, w zwykłych chwilach. I żadne nowinki techniczne nie sprawią, że to piękno w jednej chwili się objawi. Umiejętność zatrzymania się w pędzie codzienności, dostrzeżenia małych rzeczy, promieni słońca prześwitujących przez gałęzie – do tego nie potrzeba zaawansowanego sprzętu. Więc czy naprawdę wciąż wierzysz, że dobrym aparatem robi się lepsze zdjęcia?
Najważniejsze to umieć właściwie zaplanować i wykonać fotografię. I zdecydowanie przydaje się do tego ogólna umiejętność stosowania podstawowych zasad fotografii. To aż tyle i tylko tyle, by świadomie decydować o tym jak ma wyglądać zdjęcie.
Od jakiego aparatu zacząć?
Myślę sobie, że do nauki fotografii lepiej zmierzyć się z aparatem, który przeszedł już swoje i nie proponuje wszystkich możliwych udogodnień. Taki sprzęt to prawdziwa lekcja pokory. Wymusza niejako konieczność wypróbowania różnych ustawień, by uzyskać najlepsze rezultaty. Ale właśnie to testowanie sprawia, że lepiej poznajesz swój aparat i wiesz czego możesz się spodziewać w każdej sytuacji.
Kiedy nowy aparat?
Dopiero kiedy będziesz w stanie wykorzystać w pełni potencjał dotychczasowego sprzętu, kiedy w pewnych warunkach zauważysz, że to sprzęt Cię ogranicza nie pozwalając na uzyskanie pożądanych efektów – dopiero wówczas rozważyłabym zakup nowego aparatu. Bo oczywiście, można kupić aparat z najwyższej półki i wydać na niego od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ale czy taki wydatek ma sens używając aparatu wyłącznie w trybie AUTO?
To oczywiście nie jest reguła, ale z moich studyjnych obserwacji wynika, że potrzeba, by znaleźć się na fotografii (albo przynajmniej z niej nie uciekać) jest domeną kobiet. Zdecydowana większość mężczyzn, którzy docierają na sesje zdjęciowe to partnerzy, którzy…
Zbliża się najpiękniejszy czas w roku, po długiej i zimnej wiośnie wyczekiwany przez wielu – Wakacje. Przed nami nareszcie czas na odpoczynek, oddawanie się pasjom i wspólnym aktywnościom. To też czas na wspólne spędzanie czasu z najbliższymi, a także podróże małe i…
Przed nami przepiękny czas odpoczynku, laby i zwiedzania nowych pięknych miejsc. Jaki aparat zapakować do wakacyjnej walizki, by spełnił swoje zadanie i umożliwił przywiezienie pięknych zdjęć? Co musi w sobie mieć aparat, by być najlepszym wyborem na wakacje? Wybór…
Marzec jest dla mnie niezaprzeczalnie miesiącem kobiet. Przede wszystkim dlatego, że 8 marca każda kobieta ma swoje święto. Ale o moim przekonaniu decyduje nie tylko ten fakt. Mam wrażenie, że po długiej zimie każda z nas powoli zaczyna rozkwitać widząc pojawiające się coraz częściej promienie słońca. Czemu więc nie wykorzystać tego pięknego miesiąca na wykonanie portret-u kobiety? Jak się zabrać za wykonanie takiej fotografii opowiem Wam z perspektywy fotografa.
Od czego zacząć?
Zdecydowanie polecam, by przygotowania do sesji zdjęciowej zacząć od szczerej rozmowy. Ta rozmowa to pierwszy i chyba najważniejszy krok do powstania pięknego portretu. Takie spotkanie przede wszystkim buduje relację. To też świetny moment na to, by lepiej się poznać, zapytać o to w jaki sposób modelka chciałaby zostać sfotografowana – jeśli nie ma sprecyzowanej wizji, świetnie będzie jeśli pokażesz swoje pomysły na to spotkanie.
Diabeł tkwi w szczegółach
Po wstępnej rozmowie warto przejść do omówienia szczegółów sesji. Warto pomówić o tym, jaki efekt finalny ma być widoczny na zdjęciu. Czy ta sesja ma pokazać ją w bardziej delikatny, subtelny sposób? A może nieco bardziej mrocznie, drapieżnie, tajemniczo? W zależności od wybranego scenariusza dobierzcie właściwe kolory i fasony ubrań i pasujące do nich dodatki. Porozmawiajcie też o miejscu, w którym można by wykonać sesję w takim klimacie.
Bez tego nie zaczynam żadnej sesji. Zanim wezmę do ręki aparat muszę mieć nakreślony w głowie plan. Czasem jest on dość szczegółowy, często jednak zawiera 3 – 4 kluczowe elementy, luźne skojarzenia, na których bazuję podczas sesji zdjęciowej. Te elementy to na przykład pomysły na scenografię lub miejsce spotkania, kilka sprawdzonych póz, kreatywne sposoby na ustawienie światła w trakcie sesji. Czasem to tylko pojedyncze słowa lub kolory. Ale to z nich później tworzą się ciekawe koncepty i pomysły na kolejne ujęcia.
Akcja!
Najbardziej lubię, gdy z luźnego planu tworzą się w głowie nowe skojarzenia i pomysły. Przychodzi taki czas, kiedy moja kreatywność wskakuje na jakiś niebotyczny poziom, powodując, że nowe pomysły aż wypełniają kartę pamięci w aparacie. To zwykle jest też czas, w którym modelka czuje się już na tyle swobodnie, że towarzyszy mi w kreowaniu nowej wizji. Ten moment nazywam bałaganem – a dzieje się tak dlatego, że faktycznie wraz z nowymi pomysłami w studio zaczyna być zauważalna coraz większa wędrówka przedmiotów 😊
Ale nie ukrywam, że świadczy to wyłącznie o produktywności i fantazji w tworzeniu nowych ujęć. Można by się nawet pokusić o twierdzenie, że in większy bałagan, tym bardziej owocna sesja 😉
Portret kobiety
Jak wspomniałam, by modelka czuła się swobodnie, musi pojawić między Wami pewnego rodzaju chemia. To taka nić porozumienia i otwartości, przede wszystkim jednak zaufanie. Modelka musi poczuć, że zależy Ci na świetnym efekcie. Musi czuć się bezpiecznie – bez tego ciężko o otwartość.
Daj jej poczucie bezpieczeństwa w postaci dobrego słowa, podpowiedz jak powinna się ustawić, by wyglądać jeszcze lepiej. Prowadź, zmieniaj i bądź dobrym kompanem w tej wyjątkowej przygodzie, a gwarantuję Ci, że odpłaci się przepiękną naturalnością i cudownym uśmiechem.