fbpx
Co ma wspólnego ziarno ze zdjęciem

Co ma wspólnego ziarno ze zdjęciem

Co ma wspólnego ziarno ze zdjęciem

Autor

Z pozoru ziarno nie ma nic wspólnego ze zdjęciami. Ale, jak pewnie się domyślasz, tylko z pozoru 😊 Czasem na zbliżeniu widać, że zdjęcie nie jest gładkie. Na ekranie pojawiają się niewielkie kropeczki, czasem nawet większe placki, przypominające efekt pojawiający się na niedostrojonym starym telewizorze. Taki efekt nazywany jest ziarnem lub szumem.

 Jak powstaje ziarno?

Szumy są wynikiem stosowania wysokich czułości ISO. Fotografując podczas słabych warunków oświetleniowych często ratujemy się  zwiększeniem czułości matrycy. To jednak skutkuje zwiększeniem ziarnistości i zdecydowany obniżeniem jakości zdjęcia.

 

Co zrobić, by uniknąć cyfrowego ziarna?

Przede wszystkim w miarę możliwości korzystaj z jak najniższych wartości ISO. Jeśli ilość światła na zdjęciu jest niewystarczająca w pierwszej kolejności należy sięgnąć po dłuższy czas naświetlania lub niższą wartość przysłony. Dopiero w ostateczności sięgaj po zwiększenie czułości matrycy.

Aparaty fotograficzne są ustawione na to, by dobrą jakość fotografii osiągać przy ISO o wartości 100 lub 200. Każde zwiększenie tej wartości spowoduje, że aparat stara się rozjaśnić zdjęcie cyfrowo, co powoduje pojawianie się zakłóceń obrazu w postaci niewielkich kolorowych pikseli.

Ziarno wszędzie takie samo?

Największa ziarnistość pojawia się w ciemnych partiach obrazu, najlepiej zaobserwować je też na dużych, gładkich elementach. Tak, to tam ziarno czai się najczęściej. 

Ilość pojawiających się na zdjęciach szumów zależy też od wielkości matrycy w aparacie.

Zdecydowanie lepiej sobie radzą aparaty, których matryca ma większą wielkość i rozdzielczość (na przykład pełnoklatkowe lustrzanki) niż aparaty kompaktowe, czy te wbudowane w smartfony. Wynika to bezpośrednio z wielkości i ilości puków światłoczułych na sensorze. Im większa matryca, tym więcej takich punktów może się na niej zmieścić.

Ziarno psuje zdjęcie

Wraz ze wzrostem liczby szumów na zdjęciu, pojawiają się dodatkowe, niekoniecznie chciane elementy. Wśród nich należy wymienić zdecydowanie mniejszy kontrast, ograniczenie liczby kolorów zdjęcia (efekt spranych kolorów). Większa ziarnistość to także obniżenie jakości zdjęcia poprzez pojawianie się kolorowych plam na fotografii.

Pojawiające się w nadmiarze szumy wpływają na obniżenie rozdzielczości zdjęcia, a także powodują, że widoczna jest utrata detali i szczegółów w niektórych jego partiach.

 

Ziarno jako element stylizacji

To nie jest do końca tak, że ziarno to samo zło. Czasem celowo stosuje się zabiegi mające na celu zwiększenie ilości ziarna na zdjęciu. Najczęściej jednak taki efekt wygląda estetycznie, gdy dotyka w równym stopniu całą fotografię, nie tylko ciemne jej partie. I jeszcze jedno – ziarnistość jest zdecydowanie przyjemniejsza dla oka, gdy dotyczy fotografii czarno-białej.

Sposoby walki z szumami

 

Czy istnieje jakiś sposób, by poradzić sobie z szumami? Oczywiście! To, co możesz zrobić na etapie wykonywania zdjęć to:

 

– wydłuż czas naświetlania (jeśli potrzeba, skorzystaj ze statywu lub monopodu albo ustabilizuj aparat w inny sposób),

 

– obniż wartość przysłony,

 

– skorzystaj z dodatkowego źródła światła lub przenieś się w jaśniejsze miejsce,

 

– użyj lampy błyskowej,

 

– wykonaj zdjęcie przy użyciu aparatu o większej matrycy,

 

– kadruj tak, by na zdjęciu nie było zbyt wielu gładkich powierzchni – w ten sposób nawet jeśli na zdjęciu pojawi się szum, nie będzie tak mocno rzucał się w oczy.

 

 

 

Jeśli po zgraniu zdjęć okaże się, że ilość ziarna na zdjęciu jest nie do zaakceptowania, możesz wykorzystać oprogramowanie do redukcji szumów. Aplikacje takie, jak Adobe Lightroom, czy Photoshop mają możliwość redukowania ilości szumów na zdjęciu. 

 

Poza tymi klasykami warto wypróbować też narzędzia takie, jak Noise Ninja, Neat Image czy Easy Photo Denoise.

Cześć, nazywam się Małgosia Kletkiewicz. Jestem fotografem, autorką bloga i kursów fotograficznych. Od kilku lat prowadzę w Toruniu studio fotografii Moloko Foto. Moja przygoda fotograficzna zaczęła się jednak dużo wcześniej. 

Jestem tutaj, bo moje doświadczenie pokazuje, że każdy z nas może robić dobre zdjęcia. Każdy z nas ma prawo wyrażać siebie w sposób, który czuje najlepiej.  

A jeśli i Twoje serducho ciągnie do fotografii, potrafisz patrzeć na świat nieco inaczej – to świetnie! Jesteś w dobrym miejscu.

Moją historię możesz poznać w tym wpisie. 

 

 

 

Autor

Powiązane artykuły

Artykuły

znajdziesz nas

Zapisz się do

Newslettera

Znajdziesz nas