fbpx
Aparat fotograficzny czy smartfon? Który sprzęt jest lepszy do zdjęć?

Aparat fotograficzny czy smartfon? Który sprzęt jest lepszy do zdjęć?

Co lepsze do zdjęć: aparat fotograficzny, czy smartfon?

Nie sądziłam, że kiedykolwiek wejdę w taką polemikę: czy lepsze do wykonywania zdjęć są aparaty cyfrowe, czy też te wbudowane w smartfon?

Ja, zagorzała użytkowniczka lustrzanek, wierna idei „prawdziwej fotografii” dziś mam wątpliwości co do jednoznacznego wskazania zwycięzcy w tym konkursie. Bo oczywiście – aparaty cyfrowe dają wspaniałe możliwości i niezwykłą jakość, ale aparaty w smartfonach stały się z czasem coraz lepsze, są przy tym dostępne w każdej chwili.

A zatem urządźmy sobie dziś małe igrzyska i przyjrzyjmy się wszystkim zaletom i wadom obu rozwiązań.

Konkurencja pierwsza: Gabaryty

To dość istotna kwestia i w zasadzie widoczna już na pierwszy rzut oka. Wielkość i waga aparatów fotograficznych (rozpoczynając od najprostszych kompaktów na lustrzankach kończąc) jest nieporównywalnie większa niż w smartfonach. To oczywiście nie jest taka wielkość i ciężar, które są nie do zniesienia. Ale jeśli wybierasz się na spacer z dzieckiem i musisz przy tym zabrać dodatkową torbę akcesoriów wszelakich, dodatkowa torba z aparatem i akcesoriami może się okazać zbyt dużym i nieporęcznym pakunkiem.

1 – 0 dla smartfonów

aparat fotograficzny czy smartfon

Konkurencja druga: Dostępność

Mówiąc dostępność mam na myśli to, jak często aparat możemy mieć w krótkim czasie w zasięgu ręki. I tak zaczynając od smartfonów (które dzisiaj już chyba każdy nosi przy sobie) możemy uznać, że dostępność aparatu wbudowanego w smartfon jest niemal nieograniczona. Jeśli korzystasz z kompaktu, prawdopodobnie równie łatwo mieć go zawsze przy sobie. Gdy już mówimy o bezlusterkowacach czy lustrzankach (czyli aparatach z wymienną optyką) sprawa nieco się komplikuje. Bo te aparaty są już zdecydowanie większe i cięższe, a co za tym idzie nie zawsze znajdzie się dla nich miejsce w podręcznym bagażu.

2-0 dla smartfonów


https://www.facebook.com/groups/kobiektywnauczy


Konkurencja trzecia: Łatwość obsługi

Zarówno cyfrówki, jak i smartfony proponują użytkownikom różne ułatwienia. Smartfony z założenia są urządzeniami, które automatycznie dopasowują ustawienia do warunków. I robią to tak płynnie, że użytkownik najczęściej nawet nie wie jakie parametry zostały użyte do wykonania zdjęcia.

Podobne możliwości dają aparaty cyfrowe – zarówno kompakty, bezlusterokwce czy lustrzanki. Tu wystarczy przełączyć aparat w tryb AUTO i pozwolić aparatowi decydować samodzielnie o najwłaściwszych ustawieniach.

Remis, 3-1 (nadal smartfony na prowadzeniu)

aparat fotograficzny czy smartfon
aparat fotograficzny czy smartfon

Runda czwarta: Możliwość dostosowania parametrów ekspozycji

Jeśli jesteśmy już przy ustawieniach parametrów, przyjrzyjmy się temu, w jakim stopniu możemy wpłynąć na ustawienia ekspozycji w aparatach i smartfonach.

Tutaj na jednej szali położyłabym najprostsze aparaty kompaktowe i smartfony (zwłaszcza te nieco starsze). Na drugiej zaś bardziej rozbudowane aparaty bezlusterkowe i lustrzanki. Powiedzmy sobie szczerze – rozbudowane cyfrówki dają wiele większą kontrolę nad tym, co i w jaki sposób może zostać na zdjęciu pokazane. Bez problemu możesz wpłynąć na zmianę czasu naświetlania czy wartości ISO. Dzięki wymiennym obiektywom możesz zastosować taką długość ogniskowej, jaka w konkretnej sytuacji jest akurat potrzebna.

Smartfony nie dają tak szerokiej możliwości wprowadzania zmian. I choć najnowsze modele mają często tryb PRO, pozwalający na zmianę na przykład czasu, ISO czy balansu bieli, wprowadzanie ich w życie jest mniej wygodne i intuicyjne niż w większych aparatach.

Tę rundę wygrywają zdecydowanie aparaty fotograficzne.

Runda piąta: Jakość zdjęć

Na jakość zdjęć ma wpływ przede wszystkim wielkość matrycy. Nie da się ukryć, że aparaty fotograficzne mają w tej konkurencji dużą przewagę. Smatrfony mieszczą w sobie wiele urządzeń, dlatego powierzchnia matrycy jest zdecydowanie mniejsza.

zdjęcia smartfonem

Runda szósta: Wielkość matrycy

Bezpośrednią konsekwencją fotografowania sprzętem z mniejszą matrycą jest po prostu mniejszej wielkości oryginalne zdjęcie. A zatem smartfon sprawdzi się do rejestrowania codziennych chwil, dzielenia się nimi w internecie i być może do wydruku niewielkich odbitek. Lustrzanki zaś dają dużo większe pole zastosowań – poza wspomnianymi pozwalają na stworzenie doskonałej jakości wydruków w albumach fotograficznych i w dużych formatach.

Aparaty wygrywają tę konkurencję. Mamy więc remis 3-3

Konkurencja siódma: Format zapisu zdjęć

Inną kwestią związaną z jakością, ale też z ewentualną dalszą obróbką jest możliwość zapisu zdjęć w formacie RAW. Wyłącznie aparaty fotograficzne dają taką możliwość. Jaka jest różnica pomiędzy formatem RAW a JPEG? Pliki RAW są rozbudowanymi, nieskompresowanymi danymi – dzięki temu zawierają dużo więcej informacji niż skompresowane JPEG. JPEG są wygodniejszymi, mniejszymi plikami jednak ich kompresja powoduje zapisanie pewnych danych  już w pliku i tym samym uniemożliwia lub znacząco ogranicza ich zmianę w późniejszej obróbce.

3-4 dla aparatów

Runda ósma: Zastosowanie

Do jak wielu zastosowań mogą posłużyć zdjęcia wykonane aparatem, a do jak wielu smartfonem? Z uwagi na wielkość zdjęć i zdecydowanie lepszą jakość fotografii wychodzących z aparatów fotograficznych również i liczba zastosowań będzie zdecydowanie większa.

3-5 dla aparatów

aparat fotograficzny czy smartfon

Runda dziewiąta: Dostępne opcje kreatywne

Smartfony dają możliwość zainstalowania dodatkowego oprogramowania, które pozwala na tworzenie rozmaitych kreatywnych projektów. Możesz stworzyć na przykład zdjęcie i przekonwertować je w taki sposób, by wyglądały na szkic ołówkiem. A to tylko jedna z możliwości które daje smartfon. Aparat fotograficzny nie często ma takie możliwości.

+ 1 punkt dla smartfonów

Runda dziesiąta: Cena

Zarówno wśród aparatów, jak i smartfonów możemy spotkać zwykłe modele, jak i prawdziwe Mercedesy w swojej klasie. Nie da się ukryć, że na dobrej jakości aparat fotograficzny trzeba będzie zainwestować sporo więcej niż na dobrej jakości smartfon.

Wyrównujący punkt dla smartfonów i w konsekwencji remis 5-5.

Jak więc rozstrzygnąć który sprzęt jest lepszy do zdjęć: aparat fotograficzny, czy smartfon?

To pytanie najpewniej podzieli wszystkich amatorów fotografii. Bo ile osób, tyle opinii. Nie da się ukryć, że smartfony są urządzeniami, które przez cały czas mamy przy sobie. Są niewielkie, lekkie i łatwe w obsłudze. To idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy cenią sobie dostępność w każdych warunkach.

Aparaty fotograficzne to zaś ulubiony sprzęt każdego, kto stawia na jakość i szeroką możliwość wpływania na to, jak ma wyglądać zdjęcie. To też doskonałe rozwiązanie dla profesjonalnych zastosowań – fotografie powstałe przy użyciu aparatów fotograficznych są większe i mają lepszą jakość – a co za tym idzie pozwalają na zdecydowanie większą liczbę zastosowań.

Najważniejsze pytanie jakie należy postawić – dlaczego fotografujesz i do czego będziesz używać powstałych zdjęć? Gdy odpowiesz na to pytanie, dowiesz się który sprzęt będzie dla Ciebie najodpowiedniejszy.

Powiązane artykuły

Artykuły

znajdziesz mnie

Zapisz się do

Newslettera

Znajdziesz nas
Co ma wspólnego ziarno ze zdjęciem

Co ma wspólnego ziarno ze zdjęciem

Co ma wspólnego ziarno ze zdjęciem

Autor

Z pozoru ziarno nie ma nic wspólnego ze zdjęciami. Ale, jak pewnie się domyślasz, tylko z pozoru 😊 Czasem na zbliżeniu widać, że zdjęcie nie jest gładkie. Na ekranie pojawiają się niewielkie kropeczki, czasem nawet większe placki, przypominające efekt pojawiający się na niedostrojonym starym telewizorze. Taki efekt nazywany jest ziarnem lub szumem.

 Jak powstaje ziarno?

Szumy są wynikiem stosowania wysokich czułości ISO. Fotografując podczas słabych warunków oświetleniowych często ratujemy się  zwiększeniem czułości matrycy. To jednak skutkuje zwiększeniem ziarnistości i zdecydowany obniżeniem jakości zdjęcia.

 

Co zrobić, by uniknąć cyfrowego ziarna?

Przede wszystkim w miarę możliwości korzystaj z jak najniższych wartości ISO. Jeśli ilość światła na zdjęciu jest niewystarczająca w pierwszej kolejności należy sięgnąć po dłuższy czas naświetlania lub niższą wartość przysłony. Dopiero w ostateczności sięgaj po zwiększenie czułości matrycy.

Aparaty fotograficzne są ustawione na to, by dobrą jakość fotografii osiągać przy ISO o wartości 100 lub 200. Każde zwiększenie tej wartości spowoduje, że aparat stara się rozjaśnić zdjęcie cyfrowo, co powoduje pojawianie się zakłóceń obrazu w postaci niewielkich kolorowych pikseli.

Ziarno wszędzie takie samo?

Największa ziarnistość pojawia się w ciemnych partiach obrazu, najlepiej zaobserwować je też na dużych, gładkich elementach. Tak, to tam ziarno czai się najczęściej. 

Ilość pojawiających się na zdjęciach szumów zależy też od wielkości matrycy w aparacie.

Zdecydowanie lepiej sobie radzą aparaty, których matryca ma większą wielkość i rozdzielczość (na przykład pełnoklatkowe lustrzanki) niż aparaty kompaktowe, czy te wbudowane w smartfony. Wynika to bezpośrednio z wielkości i ilości puków światłoczułych na sensorze. Im większa matryca, tym więcej takich punktów może się na niej zmieścić.

Ziarno psuje zdjęcie

Wraz ze wzrostem liczby szumów na zdjęciu, pojawiają się dodatkowe, niekoniecznie chciane elementy. Wśród nich należy wymienić zdecydowanie mniejszy kontrast, ograniczenie liczby kolorów zdjęcia (efekt spranych kolorów). Większa ziarnistość to także obniżenie jakości zdjęcia poprzez pojawianie się kolorowych plam na fotografii.

Pojawiające się w nadmiarze szumy wpływają na obniżenie rozdzielczości zdjęcia, a także powodują, że widoczna jest utrata detali i szczegółów w niektórych jego partiach.

 

Ziarno jako element stylizacji

To nie jest do końca tak, że ziarno to samo zło. Czasem celowo stosuje się zabiegi mające na celu zwiększenie ilości ziarna na zdjęciu. Najczęściej jednak taki efekt wygląda estetycznie, gdy dotyka w równym stopniu całą fotografię, nie tylko ciemne jej partie. I jeszcze jedno – ziarnistość jest zdecydowanie przyjemniejsza dla oka, gdy dotyczy fotografii czarno-białej.

Sposoby walki z szumami

 

Czy istnieje jakiś sposób, by poradzić sobie z szumami? Oczywiście! To, co możesz zrobić na etapie wykonywania zdjęć to:

 

– wydłuż czas naświetlania (jeśli potrzeba, skorzystaj ze statywu lub monopodu albo ustabilizuj aparat w inny sposób),

 

– obniż wartość przysłony,

 

– skorzystaj z dodatkowego źródła światła lub przenieś się w jaśniejsze miejsce,

 

– użyj lampy błyskowej,

 

– wykonaj zdjęcie przy użyciu aparatu o większej matrycy,

 

– kadruj tak, by na zdjęciu nie było zbyt wielu gładkich powierzchni – w ten sposób nawet jeśli na zdjęciu pojawi się szum, nie będzie tak mocno rzucał się w oczy.

 

 

 

Jeśli po zgraniu zdjęć okaże się, że ilość ziarna na zdjęciu jest nie do zaakceptowania, możesz wykorzystać oprogramowanie do redukcji szumów. Aplikacje takie, jak Adobe Lightroom, czy Photoshop mają możliwość redukowania ilości szumów na zdjęciu. 

 

Poza tymi klasykami warto wypróbować też narzędzia takie, jak Noise Ninja, Neat Image czy Easy Photo Denoise.

Cześć, nazywam się Małgosia Kletkiewicz. Jestem fotografem, autorką bloga i kursów fotograficznych. Od kilku lat prowadzę w Toruniu studio fotografii Moloko Foto. Moja przygoda fotograficzna zaczęła się jednak dużo wcześniej. 

Jestem tutaj, bo moje doświadczenie pokazuje, że każdy z nas może robić dobre zdjęcia. Każdy z nas ma prawo wyrażać siebie w sposób, który czuje najlepiej.  

A jeśli i Twoje serducho ciągnie do fotografii, potrafisz patrzeć na świat nieco inaczej – to świetnie! Jesteś w dobrym miejscu.

Moją historię możesz poznać w tym wpisie. 

 

 

 

Autor

Powiązane artykuły

Artykuły

znajdziesz nas

Zapisz się do

Newslettera

Znajdziesz nas